Pedofil na wolności

Młody mężczyzna od lat molestuje chłopców. Kilkakrotnie był zatrzymywany i za każdym razem wychodził na wolność. Sąd nie widzi powodu, by odizolować go od potencjalnych ofiar.

26-letni Adam M. molestuje nastoletnich chłopców. Ostatnią jego ofiarą był 13-letni Piotrek. Adam M. zaczepił go na ulicy. - Szedłem z kolegą, on nas zapytał, czy nie chcemy zarobić parę tysięcy złotych – opowiada Piotrek. – Powiedział też, że za miesiąc możemy dostać od niego komórki i pieniądze. A ja chciałem zarobić na książki. Umówiliśmy się koło stawu. Mężczyzna zabrał chłopca samochodem do lasu. Kiedy wysiedli, kazał mu położyć się na ziemi. Sam położył się obok niego.---obrazek _i/pedo/pedo03.jpg|prawo|Piotrkowi udało się uciec pedofilowi--- - Zaczął się dziwnie ruszać, jakby klęknął nade mną – opowiada Piotrek. – Wtedy odepchnąłem go i uciekłem. Piotrek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu. Nazajutrz opowiedział o wszystkim matce. Policja wkrótce zatrzymała Adama M. Już na pierwszym przesłuchaniu przyznał się do winy. Powiedział, że nie wie, dlaczego usiłował wykorzystać chłopaka. Piotrek nie był pierwszą ofiarą Adama M. Wcześniej zwabił do hotelu innego młodego chłopaka. Opowiadał mu, że zabierze go na rajd samochodowy. W pokoju hotelowym przetrzymywał go jeden dzień, związał go. Sam został potem zatrzymany. W śledztwie wyjaśniał, że podobało mu się patrzenie na związanych chłopców ubranych w odzież z ortalionu. Sąd Rejonowy w Gliwicach zdecydował wtedy, by po niecałym roku pobytu w areszcie Adam M. wyszedł na wolność. Uznał, że nie ma powodu, by przebywał w areszcie, w czasie gdy psychiatrzy będą oceniać, czy cierpi on na chorobę psychiczną. To samo powtórzyło się teraz. Choć prokuratura nalegała, by M. pozostał w areszcie, sąd stwierdził, że wystarczy policyjny dozór.---obrazek _i/pedo/pedo07.jpg|prawo|Piotrek nie może otrząsnąć się ze złych wspomnień--- Ofiary pedofila i ich rodziny są przerażone. Boją się, że może znów skrzywdzić dzieci. Matka Piotrka nie kryje rozgoryczenia na sąd. - Widać uznał, że jakby go zabił, to wtedy może dostałby karę – mówi. – A jeśli go nie zabił, to może być na wolności. Nie ma u nas w Polsce sprawiedliwości. Przeczytaj także:Pedofil skazany za dręczenie Pedofil zgwałcił 9-latkaPedofil chodzi na wycieczki z dziećmiKsiądz-pedofil naucza o walce z pokusamiZnany psycholog pedofilem?

podziel się:

Pozostałe wiadomości