- Czuję po prostu ulgę. W końcu mogę odetchnąć i zamknąć za sobą przykre dla mnie sprawy. Inaczej całe życie ciągnęłaby się za mną ta przeszłość – mówi. W maju przestawialiśmy historię Pana Marka, który walczył ponad rok z MOPS-em. MOPS żądał od niego blisko 3 tysięcy złotych miesięcznie za DPS, w którym przebywają jego rodzice. Nie potrafią oni samodzielnie egzystować z powodu choroby alkoholowej, ich emerytury są obciążone przez komornika i nie są w stanie opłacać pobytu w placówce. Ostrowiecki MOPS zdecydował, że płacić ma pan Marek. Rocznie to prawie 36 tysięcy złotych. Pan Marek nie czuł się zobowiązany do płacenia alimentów za rodziców, którzy nie dawali mu nigdy wsparcia, miłości. Wyrwał się z patologicznej rodziny, pełnej alkoholu, przemocy. Ograniczył kontakty z rodzicami. Zaczął nowe życie, znalazł pracę i założył rodzinę. Prawo w Polsce przewiduje, że dorośli ludzie, którzy w dzieciństwie byli zaniedbywani lub opuszczeni przez rodziców, mogą odmówić im pomocy finansowej. Ustawa o pomocy społecznej daje taką możliwość. Ostrowiecki MOPS przez długi czas nie przyjmował tego do wiadomości. Po naszej interwencji wydał jednak decyzję, która zwalnia z całości opłat Pana Marka, podając w uzasadnieniu trudną sytuację rodzinną z przeszłości, która rzutuje na jego całe życie. Pan Marek obecnie uczęszcza na psychoterapię DDA. „Uwaga” TVN przygotowała reportaż poświęcony tej sprawie:http://uwaga.tvn.pl/64653,news,1,alimenty_dla_rodzicow,reportaz.html