Pozytywny wynik testu u Hani był szokujący zarówno dla jej rodziców, jak i lekarzy.
- Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, to, że wirus może zmieść z ziemi dziecko z zerową odpornością - przyznaje Joanna Tyczkowska, matka Hani.
- Stres był bardzo duży, bo zupełnie nie wiedzieliśmy, jak to będzie wyglądać. Sam przeszczep przyjął się szybko i pięknie. My oczywiście nie wiemy, czy dawca kiedykolwiek miał kontakt z koronawirusem, bo gdyby miał, to być może ten element walki z koronawirusem byłby łatwiejszy - mówi prof. dr hab. Krzysztof Kałwak z kliniki „Przylądek Nadziei” Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Dziewczynka czuje się coraz lepiej i powoli wraca do zdrowia.
- Najbardziej tęskniłam za psem. Nazywa się Florek. Tak mnie przywitał, że prawie nie mogłam wejść do domu - mówi Hania Młyńczyk.W programie mówiliśmy także o wyjątkowej szybie, która łączy, a nie dzieli pensjonariuszy domu opieki społecznej i ich rodziny oraz o długo wyczekiwanym powrocie sportowców-amatorów na orliki.
Ponadto, z immunologiem, doktorem Pawłem Grzesiowskim rozmawialiśmy o leku, który daje nadzieję na skuteczną walkę z epidemią.
Program Uwaga! Koronawirus można oglądać codziennie od poniedziałku do piątku o 19:25 i w weekendy o 19:20.
Więcej informacji na temat koronawirusa znajdziesz na stronie Zdrowie.tvn.pl >