Dworzec Centralny nie dla niepełnosprawnych

TVN UWAGA! 3633618
TVN UWAGA! 3633618
Bohaterowie naszego dzisiejszego reportażu kilkakrotnie zarzekali się, że swoją historię związaną z najbardziej znanym polskim dworcem kolejowym opowiedzieli przed kamerą jako zwykli obywatele nie zaś… No właśnie - od skojarzeń mimo wszystko trudno się uwolnić.

Dla wielu widzów serialu ”Czterdziestolatek” Dworzec Centralny został zbudowany przez inżyniera Karwowskiego, w którego rolę wcielał się Andrzej Kopiczyński. Jak dziś ocenia efekt swojej ówczesnej ”pracy”? - Nie chodzę tam w ogóle. Za każdym razem natykam się właściwie na to samo - mówi aktor. - Przyjechaliśmy z Sopotu. Uprzedzano nas, że Dworzec Centralny jest pułapką, ale pomyśleliśmy, że to niemożliwe. Ale schody nie działały. Myśmy mieli cztery walizki. No więc myśmy udali się do windy. Wcisnęliśmy guzik, ale okazało się, że to nie działa. Obok była ”rozmównica”, z której usłyszeliśmy, że nie należy nam się winda, ponieważ nie byliśmy ani na wózku ani sparaliżowani. To był szczyt arogancji - wspomina Monika Dzienisiewicz-Olbrychska, aktorka. Brak dbałości zarządców Dworca Centralnego o potrzeby osób nie w pełni sprawnych nie jest problemem nowym - już rok temu udowodniliśmy, że wbrew zapewnieniom PKP na Centralnym nie działa prawie żadne udogodnienie dla pasażerów o ograniczonej sprawności. - Jeszcze w ubiegłym roku, w momencie, w którym zmienił się zarząd działania poprawiające sytuację niepełnosprawnych uważamy za priorytetowe i w tej chwili podejmujemy wszelkie kroki aby pomóc niepełnosprawnym w poruszaniu się po naszych obiektach dworcowych - twierdz Katarzyna Mazurkiewicz, rzecznik PKP. Zapewnienia o konieczności korzystania z pomocy innych osób, planowanych remontach i o tym, że już za chwilę Dworzec Centralny będzie przyjaznym miejscem dla wszystkich pasażerów - wszystko to słyszeliśmy rok temu. Dziś nowa rzecznik znów snuje starą opowieść. - W tym momencie ten dworzec jest zimny i nieprzyjazny. Nie lubię już teraz tego dworca. Nie podoba mi się - mówi Andrzej Kopiczyński. Nowa rzecznik PKP twierdzi, że w najbliższych miesiącach we współpracy z fundacją zajmującą się problemami niepełnosprawnych kolejowe władze przeanalizują wszystkie możliwości poruszania się takich pasażerów po dworcu centralnym i wprowadzą satysfakcjonujące ich rozwiązania m.in. poprzez rzeczywiste udostępnienie wind. Pytanie, czy to nie znana z serialu 40-latek „propaganda sukcesu” i dlaczego remont planuje się tuż po… zakończeniu remontu?

podziel się:

Pozostałe wiadomości