Kilka miesięcy temu we wsi Zastawie doszło do tragicznego wypadku. Zginęła 12-letnia Diana i 13-letnia Karolina. Dziewczyny szły poboczem, wzdłuż drogi. Zostały potrącone przez nietrzeźwego kierowcę.
- Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. Obydwaj uciekli z miejsca wypadku. Kierującym okazał się 46-letni mieszkaniec gminy Stanin. Podczas wypadku towarzyszył mu 39-letni mieszkaniec tej samej gminy. W toku wykonywanych czynności ustaliliśmy, że kierowca w zeszłym roku był zatrzymany do kontroli drogowej przez policję jako kierujący pojazdem w stanie nietrzeźwości. W grudniu sąd ustalił środek karny w postaci zakazu pojazdami mechanicznymi na okres trzech lat – mówi Marcin Józwik, Komenda Miejska Policji w Łukowie.
Nietrzeźwi mężczyźni wracali samochodem z pobliskiego sklepu. Sprawca wypadku czeka na proces w areszcie. Pasażer jest na wolności. Czy wypadek zmienił jego życie?
- W areszcie przesiedziałem 48 godziny. Z samego zdarzenia nic nie pamiętam. Było ciemno, deszcz padał. Dziś żałuję, że nie zapobiegłem tej tragedii. Mam wyrzuty sumienia – opowiada mężczyzna.
Miejsce, w którym zginęły dziewczynki zostało upamiętnione. Wieś częściej odwiedzają policyjne patrole. Wydaje się, że również sami mieszkańcy stali się bardziej odpowiedzialni.
- Po tej tragedii zauważyliśmy zmianę mentalności mieszkańców tych rejonów. Docierają do nas sygnały, o potencjalnych kierowcach prowadzących pod wpływem alkoholu. Odnosimy wrażenie, że ludzie zaczynają się czuć współwinnymi tych wszystkich zdarzeń z udziałem pijanych kierowców – mówi Marcin Józwik, Komenda Miejska Policji w Łukowie.