Nie żyje roczny Grześ z Bydgoszczy. Matka chłopca i jej partner usłyszeli już zarzuty. Kobieta od lat była znana kuratorom sądowym i pracownikom socjalnym. Jak to możliwe, że nie udało się ochronić dziecka?
Jakub miał 23 lata. Studiował, pracował i miał mnóstwo planów na przyszłość. Feralnego poranka stał na peronie dworca w Sopocie, niespodziewanie został wepchnięty pod pociąg.
- W trawie leżał chłopiec. Trzy metry dalej jego babcia – opowiada świadek dramatycznego wypadku, do którego doszło w Gdyni. 69-letni kierowca miał stracić przytomność i wjechać w pieszych. W tym kontekście, po raz kolejny wraca temat obowiązkowych badań kierowców seniorów.
- Więzienie sprawiło, że stałem się innym człowiekiem, nie wiem jak długo jeszcze zajmie mi powrót do normalności – mówi 25-letni student medycyny, który pojechał na all inclusive do Tunezji i trafił do więzienia.
25-letni Daniel pojechał na wycieczkę do Tunezji. Robił zdjęcia w centrum Tunisu. Niespodziewanie został zatrzymany i trafił do więzienia. Co dalej z naszym rodakiem?
Roksana uciekła od partnera, który miał się nad nią znęcać i uderzyć półrocznego syna pary. 18-latka nie spodziewała się, że mimo jej działań sąd skieruje niemowlę do rodziny zastępczej. Młoda kobieta walczy, by odzyskać dziecko.
18-letnia Roksana twierdzi, że była ofiarą przemocy i zareagowała natychmiast, gdy jej partner uderzył półrocznego niemowlaka. Mimo takiej postawy, sąd zdecydował się odebrać jej dziecko do czasu wyjaśnienia sprawy. Czy młodej matce uda się odzyskać dziecko?