Nie grać w piłkę!

- Wszyscy bardzo chcemy, by dzieci miały gdzie grać w piłkę, ale byle nie koło nas – mówi psycholog prof. Zbigniew Nęcki. Protest jednej kobiety spowodował zamknięcie wyremontowanego boiska w Jaworznie.

Samorządowe władze Jaworzna postanowiły wybudować porządne boisko do gry w piłkę nożną. Kosztem 200 tys. zł wyremontowały boisko przy jednej ze szkół, które zostało pokryte specjalną, bezpieczną nawierzchnią. Przychodziły na nim grać nie tylko dzieci ze szkoły, ale i inne dzieci z okolicy, a także dorośli. Mecze trwały cały dzień.---obrazek _i/boisko/BOISKO007.jpg|prawo|Czemu odebrano dzieciom ulubioną rozrywkę?--- - Okazało się, że każdy chce z niego skorzystać – mówi Paweł Silbert, prezydent Jaworzna. – Ale wzbudziło to niepokój okolicznych mieszkańców. Nie minęły trzy miesiące od oddania boiska do użytku, a do sądu wpłynął pozew mieszkających obok niego pani mecenas i jej męża. Napisali, że ciągłe hałasy wywoływane rozgrywanymi meczami całkowicie uniemożliwiają im korzystanie z domu. Według nich piłka - mimo prawie 4-metrowego ogrodzenia – nadal wpadała na ich posesję zagrażając życiu i zdrowiu mieszkańców. Jednak straż miejska nie potwierdza zarzutu o zakłócaniu spokoju przez grających na boisku.---obrazek _i/boisko/BOISKO002.jpg|prawo|Sąd postanowił--- - Każdego popołudnia i wieczora patrole straży kontrolowały okolicę, czy nie dochodzi do zakłócania ładu i porządku – nic takiego nie miało miejsca - mówi Michał Wudkowski, komendant Straży Miejskiej w Jaworznie. Sąd uznał jednak pozew pani mecenas i jej męża. Podjął decyzję, że boisko może być wykorzystywane tylko w okresie roku szkolnego w porze lekcji. Podczas wakacji i ferii musi być zamknięte. Rodzice dzieci z Jaworzna są zaskoczeni surową decyzją sądu. Niemniej – piłkarze Wisły Kraków, których o zdanie zapytała reporterka UWAGI!---obrazek _i/boisko/BOISKO008.jpg|prawo|Trener Wisły Jerzy Engel w dzieciństwie też nie miał gdzie kopać piłki--- - To tak, jakby ktoś na mecz szedł, jakby na strzelnicę – mówi Radosław Majdan, bramkarz Wisły. – Dostanie piłką w głowę i będzie dramat. Zbulwersowani decyzją sądu zawodnicy Wisły postanowili wesprzeć młodych piłkarzy z Jaworzna i dzisiaj po południu rozegrać na zamkniętym boisku demonstracyjny mecz. Przeczytaj także:Sport tylko dla działaczy?Zrujnowane oblicze polskiego sportuPożegnanie z medalemSzkoda tak kończyć karieręStart w mistrzostwach na własne ryzyko

podziel się:

Pozostałe wiadomości