1) Jak powinni się zachować rodzice podczas pierwszego zebrania w szkole, gdy usłyszą, że trzeba przekazać składkę na ubezpieczenie szkolne?
- Rodzice powinni przede wszystkim pamiętać, że to ubezpieczenie, o którym najczęściej słyszą na początku roku szkolnego, nie jest ubezpieczeniem obowiązkowym. Szkoła nie może w żaden sposób wymuszać, sugerować obowiązku opłacenia tej składki. Zresztą dyrektorzy powinni o tym wiedzieć, bo już rok temu ministerstwo edukacji wyraźnie dało to do zrozumienia dyrektorom szkół i przedszkoli wysyłając do placówek odpowiedni pismo (http://men.gov.pl/wp-content/uploads/2014/09/list_ubezpieczenia.pdf).
2) Nauczyciele na zebraniach twierdzą, że bez ubezpieczenia NNW dziecko nie będzie mogło wyjechać na wycieczkę, pójść do kina, czy nawet do parku. Czy to prawda?
- Nauczycielom nie wolno tego robić. Nie mogą dyskryminować w żaden sposób dzieci, które z jakichś powodów nie mają opłaconego NNW, jeszcze raz podkreślę: nieobowiązkowego ubezpieczenia. Jeżeli dochodziłoby do takich sytuacji, to - jak mi powiedziała Krystyna Krawczyk z Biura Rzecznika Ubezpieczonych - należy o tym informować właśnie biuro rzecznika. Zresztą tam można uzyskać wiele przydatnych informacji w sprawie ubezpieczania dzieci w szkołach.
3) A co z rodzicami, którzy nie opłacą w szkole składek?
- Przede wszystkim szkoły nie mają prawa żądać od rodziców żadnych oświadczeń w przypadku, gdy rodzic nie zdecyduje się opłacić w szkole NNW. Przedstawicieli placówek oświatowych, mających wątpliwości w tej kwestii odsyłam na stronę internetową MEN. Tam zostało to jasno przedstawione.
4) Skoro nie jest obowiązkowe, to kupować je czy nie?
- Ubezpieczenie NNW warto wykupić. Najwygodniej zrobić to w szkole, ale radzę jednak zapoznać się z warunkami ubezpieczenia. Ma je dyrekcja szkoły, bo to ona przyjmowała ofertę od towarzystwa. Jeżeli rodzic nie zapozna się z tymi warunkami, to nie będzie wiedział co przysługuje jego dziecku w razie jakiegoś zdarzenia. Wiem z rozmów z rodzicami, że zdarzały się przypadki, w których dziecko nie otrzymywało w ogóle odszkodowania albo otrzymywało bardzo niskie kwoty, tylko dlatego, że szkoła negocjując warunki umowy, nie interesowała się dobrem dziecka, ale korzyściami, jakie otrzyma od towarzystwa ubezpieczeniowego. Rodzicom radzę prosić o te warunki jeszcze zanim zdecydują się zapłacić za ubezpieczenie swojego dziecka. Jeżeli warunki te okażą nie atrakcyjne, to wtedy można wykupić NNW w dowolnym towarzystwie ubezpieczeniowym. Warto mieć takie ubezpieczenie i warto pamiętać, że w przypadku posiadania różnych polis NNW, to w razie nieszczęśliwego wypadku można uzyskać odszkodowania z każdej posiadanej polisy. Pamiętajmy, że takie świadczenia mamy często w pakiecie z innymi naszymi ubezpieczeniami, np. w banku.