Leśni śmieciarze

TVN UWAGA! 3630361
TVN UWAGA! 138978
Dwa tygodnie temu UWAGA! pokazała jak fala śmieci zalewa polskie lasy. Od tego czasu redakcja dostała liczne sygnały od widzów o zaśmiecaniu terenów zielonych. Kim są ludzie, którzy zaśmiecają nasze lasy? Dlaczego tak trudno z nimi walczyć?

W poprzednim reportażu dziennikarze UWAGI! nakryli jednego ze śmieciarzy na Podlasiu. Okazało się, że to sołecki radny ze wsi Zaręby Tomasz K. Wylał do lasu cały szambowóz. Udało się do tego dojść tylko dlatego, że nagrali go członkowie Stowarzyszenia „Centrum na Wschodzie”. - Zauważyłam szambowóz. Zastanawiałam się, po co jedzie do lasu. Zaczekaliśmy. Osoba, która prowadziła samochód widziała nas. Podjechała i nie przejmując się nami wylała szambo – mówi Katarzyna Kamecka-Lach, Stowarzyszenie „Centrum Na Wschodzie”. ---ramka 19288|prawo|--- Członkowie Stowarzyszenie „Centrum na Wschodzie”, którzy ujawnili śmierdzący proceder po emisji pierwszego reportażu zostali zasypani lawiną podobnych sygnałów z całej Polski. - Nasze stowarzyszenie powstało pod koniec ubiegłego roku i natychmiast zauważyliśmy problem dzikich wysypisk śmieci. W związku z tym uruchomiliśmy akcję „Ustrzel wysypisko”. Ludzie zgłaszają do nas wysypiska z różnych miejsc - mówi Katarzyna Kamecka-Lach, Stowarzyszenie „Centrum Na Wschodzie”. Incydent z Podlasia to tylko niewielki obrazek tego, co dzieje się w całej Polsce. Między drzewami oprócz szamba lądują wszelkie możliwe nieczystości szpecąc piękne jeszcze do niedawna lasy. Batalie o czystość polskich lasów przy wsparciu UE starają się toczyć w całym kraju wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Jednak nawet zaangażowani w tę wojnę profesjonaliści przyznają, że najważniejsze bitwa toczy się o dotarcie do ludzkich umysłów i sumień. - Póki my będziemy przechodzić obok tego obojętnie, bo to nie jest moja sprawa, to niewiele się zmieni. Wszystkie odpady przenikające do gleby zatruwają nam wody podziemne, zatruwają powietrze. Zatruwają moje powietrze a nie anonimowego społeczeństwa – mówi Gabriela Lenartowicz, szefowa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach. Wyrzucanie śmieci na nielegalnych wysypiskach stało się plagą, która nie dotyczy już tylko indywidualnych osób. Coraz częściej robią to również firmy, a nawet samorządowe instytucje mające dbać o czystość. Dziennikarze UWAGI! zarejestrowali, jak Rybnickie Służby Komunalne wywożą gruz na nielegalne wysypisko. Rybnickie Służby Komunalne są właścicielem wywrotki, która wywalała gruz na nielegalnym wysypisku śmieci. Jak się okazuje za wiedzą i zgodą przełożonych. - Nie zrzucamy tam śmieci. Mógł to być gruz i robimy to tylko dla lepszej logistyki, żeby nie korkować miasta. My tam przeładowujemy – tłumaczy Przemysław Grycman, dyrektor Rybnickich Służb Komunalnych. Śmieciarze bardzo często zostawiają po sobie ślady. W porzuconych nieczystościach można znaleźć numery telefonów, adresy, e-maile. Tak można dotrzeć do właścicieli porozrzucanych w lasach worków. - Jedynym wyjściem, aby złapać sprawców jest zorganizowanie zasadzki. Do tego trzeba wybrać odpowiednie miejsce. Teraz korzystamy z monitoringu i jest to znaczne ułatwienie – przyznaje Łukasz Adamski, Straż Leśna Nadleśnictwo Celestynów. Monitoring to najskuteczniejsza z dotychczasowych broni leśnych strażników. Na zdjęciach widać jak ostrożni i czujni są leśni śmieciarze. Wystarczy, że w okolicy pojawi się ktokolwiek - leśny brudas zamyka bagażnik i ukrywa wszelkie ślady swojej działalności. Tak znajdują się w lesie najbardziej koszmarne pozostałości.

podziel się:

Pozostałe wiadomości