Lekarce wymierzono karę ograniczenia zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza na okres dwóch lat. W tym czasie ma całkowity zakaz wydawania jakichkolwiek dokumentów lekarskich związanych z orzekaniem o niezdolności do pracy, zdolności do wykonywania określonych zawodów i zdolności do uzyskiwania uprawnień. Okręgowy Sąd Lekarski w Katowicach zasądził też karę pieniężną w wysokości ponad sześciu tysięcy złotych na cel społeczny związany z ochroną zdrowia, a także opublikowanie informacji w biuletynie Śląskiej Izby Lekarskiej. Orzeczenie jest prawomocne.
W styczniu 2015 r. dziennikarze Uwagi! wykazali, że lekarka wypisywała masowo zwolnienia lekarskie na wymyślone, fikcyjne choroby. Cena za wystawienie zwolnienia, w zależności od ilości dni, wahała się od siedemdziesięciu do stu pięćdziesięciu zł. Reporterzy, którzy umówili się na wizytę u lekarki, nie zostali przez nią nawet zbadani. Wszyscy - za opłatą - dostali zwolnienia lekarskie na rzekome choroby.
To nie koniec problemów Magdaleny L.- M. Również Prokuratura Rejonowa w Będzinie prowadzi śledztwo w sprawie fałszowania dokumentacji medycznej przez lekarkę.
Reportaż w tej sprawie: