W tej sprawie współoskarżoną jest jego koleżanka, 19-letnia Zuzanna M. Wyrok lubelskiego sądu cywilnego zapadł na pierwszej rozprawie. Jest on nieprawomocny.
Kamil N., jest jedynym dzieckiem 48-letniego Jerzego N., pułkownika Straży Granicznej i jego żony, o sześć lat młodszej Agnieszki N., nauczycielki i tłumacza przysięgłego.
Nie jest godny dziedziczenia
Pozew o uznanie Kamila N. za niegodnego dziedziczenia po rodzicach złożyła do sądu prokuratura w czerwcu. Według prawa spadkobierca może być uznany za niegodnego dziedziczenia, jeżeli dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy. Traktowany jest wtedy tak, jakby nie dożył otwarcia spadku. Ma to wyeliminować sytuacje, gdy dziedziczenie byłoby w powszechnym odczuciu niesprawiedliwe, czy wręcz niemoralne – wyjaśniała po złożeniu pozwu rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej Beata Syk-Jankowska
Kamil N. w odpowiedzi na pozew złożył do sądu wniosek. - Napisał w nim, że zgadza się z pozwem prokuratury żeby uznać go za niegodnym dziedziczenia. Wskazał również spadkobiercę. Kamil N. chce, żeby dziedziczył jego wujek, brat jego matki Agnieszki N., ale nie chce, by spadek po jego rodzicach przeszedł również na siostrę i brata jego zamordowanego ojca. – powiedział dziennikarce TVN Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. – Jakiekolwiek sugestie, czy wnioski w tej sprawie ze strony Kamila N. nie mają jednak żadnego znaczenia prawnego. Sąd rozpatrując wniosek prokuratury o uznanie Kamila N. za niegodnego dziedziczenia nie rozstrzygał, kto zostanie spadkobiercą – dodaje rzecznik Artur Ozimek.
Proces o zabójstwo
Kamil N. nie został doprowadzony na rozprawę o spadek. W tym czasie przebywał w areszcie w Lublinie. Oczekuje w nim na zakończenie procesu w sprawie o zabójstwo swoich rodziców, który rozpoczął się w zeszłym miesiącu. Kolejny termin w tej sprawie Sąd Okręgowy w Lublinie wyznaczył na 15 września. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiądzie również Zuzanna M.
Prokuratura oskarżyła Zuzannę M. i Kamila N. o to, że w nocy z 12 na 13 grudnia ubiegłego roku w Rakowiskach zabili małżeństwo N. Sprawcy zaatakowali Agnieszkę N. i Jerzego N., rodziców Kamila N., podczas snu. Według ustaleń prokuratury byli bardzo brutalni, zbrodnię zaplanowali wcześniej, starli się zapewnić sobie alibi. Ofiarom zadali po kilkadziesiąt ciosów nożem. Pomysł zabicia rodziców chłopaka pojawił się w trakcie oglądania przez nastolatków filmów przepełnionych przemocą.
Kamilowi N. i Zuzannie M., za zabójstwo Jerzego i Agnieszki N. grozi
Reportaż w tej sprawie:
http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/zamordowali-rodzicow,153851.html