60-letnia Krystyna K. wcześniej miała już wyrok za znęcanie się nad zwierzętami. - Dwa lata temu Sąd Rejonowy w Jarosławiu orzekł dla kobiety karę nagany za to, że źle opiekuje się zwierzętami - powiedziała UWADZE! Agnieszka Kaczorowska, prokurator rejonowy z Jarosławia. Mimo wyroku sądu, sytuacja zwierząt niestety nie poprawiła się. Stado krów przetrzymywane było w skandalicznych warunkach w niewielkiej oborze. Zwierzęta stały we własnych odchodach, bez możliwości położenia się.
Losem zwierząt od kilku lat interesuje się Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt "Nadzieja". Wolontariuszki stowarzyszenia wielokrotnie interweniowały w tej sprawie na policji, w Urzędzie Gminy oraz złożyły zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Właścicielka zwierząt mieszka samotnie. W przeszłości pracowała w gminnym ośrodku zdrowia, a kiedy straciła etat zajęła się prowadzeniem gospodarstwa. Niestety, opieka nad stadem krów, drobiem, psami i wieloma kotami przerosła kobietę. Mimo tego, Krystyna K. twierdzi, że zwierzętom nie dzieje się krzywda.