Firma Cerber z Wrocławia zajmuje się ściąganiem długów. Wykupiła długi od jednej z agencji kredytowych. Klienci agencji, także ci, którzy swoje należności zapłacili, zostali natychmiast wezwani do zapłacenia pieniędzy. - Na pytanie, kiedy mam zamiar wpłacić zaległe pieniądze, odpowiedziałem, że nie zamierzam tego zrobić, bo z mojej dokumentacji wynika, że nie mam żadnych zaległości kredytowych – mówi Andrzej Sosna, klient agencji. – Przedstawiciel Cerbera powiedział na to: ”No to, k…, przyjdziemy i porozmawiamy. Tak czy siak, pieniążki odzyskamy”.---obrazek _i/cerber/Winda2.jpg|prawo|Robert Gałuszka--- Inny klient, Robert Gałuszka, miał z Cerberem identyczny problem. - Informowaliśmy, że wszystkie zobowiązania zostały spłacone – mówi Robert Gałuszka. – Żadnej reakcji ze strony firmy nie było, tylko groźby, nękania, wezwania do zapłaty. Andrzej Sosna wysłał dziesiątki listów i zaświadczeń z banku, że jego dług za kredyt na samochód został już dawno spłacony. Bez skutku. Telefoniczne wyjaśnienia też nic nie dały. Ceber żądał 700 zł plus drugie tyle odsetek. Dlatego pan Andrzej postanowił wybrać się do biura firmy osobiście. Całe spotkanie rejestrowaliśmy ukrytą kamerą. - To, że umowa w banku jest na zero, świadczy tylko o tym, że została wobec banku spłacona, ale niekoniecznie przez kredytobiorcę – powiedział niezrozumiale urzędnik Cerbera.---obrazek _i/cerber/Winda1.jpg|prawo|Andrzej Sosna--- Pracownicy Cerbera po prostu żerują na tym, ze ludzie, którzy biorą kredyty, nie znają swoich praw. Liczą na to – i bardzo często nie przeliczają się – że klienci chcąc w końcu pozbyć się kłopotu, zapłacą pieniądze. W swojej bezczelności posuwają się do tego, że grożą wysłaniem specjalnej Grupy Windykacji Bezpośredniej. Reporter UWAGI! wybrał się do biura firmy, by dowiedzieć się czegoś więcej o metodach jej działania. Właściciele Cerbera wyrzucili ekipę, a reporterowi powiedzieli, że wizyta egzekutorów to czyta przyjemność. - Brzmi to groźnie, ale sama wizyta nieraz jest bardzo przyjemna – powiedziała pracownica Cerbera. – Ludzie nas zapraszają, stawiają kawę i mówią, że nigdy nie spotkali tak miłych ludzi. Egzekutorzy może są bardzo mili, ale na pewno działają nielegalnie. Polskie prawo na egzekucję długów pozwala tylko sądom i komornikom sądowym. - Nie znam przepisów, które regulują działanie firm windykacyjnych, ale te firmy na pewno nie mają takich uprawnień, jak organy egzekucyjne – mówi Tomasz Kinastowski z Izby Komorniczej we Wrocławiu.---obrazek _i/cerber/Winda9.jpg|prawo|Metody egzekucji na stronie internetowej Cerbera--- Policja przypomina, że każdy, kto spotka się z podobnym postępowaniem, jak w przypadku Cerbera, może zgłosić się na policję lub prokuraturę. - Zastraszanie to przestępstwo – mówi Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Organy ścigania mają obowiązek podjąć każdy sygnał o takich działaniach firm windykacyjnych. Przeczytaj także:Szybki, łatwy kredyt?Trafi na swoją czarną listę?Strzeż się windykatora!Jak Menager i Menago ludzi naciągaliMała pożyczka, wielki dług