Piotr Metz to dziennikarz muzyczny, znany z radia i telewizji. W swojej zawodowej karierze był też naczelnym miesięcznika Machina. Słynie m.in z tego, że przeprowadza wywiady z zagranicznymi gwiazdami. Osobiście spotkał się z Madonną, Lady Gagą, Lennym Kravitzem czy Alicia Keys.
- Mój pierwszy zagraniczny wywiad odbył się przez telefon i to był wywiad z Mickiem Jaggerem. Zadzwonił jego manager i powiedział, że jeśli pierwsze pytanie będzie nieciekawe, to wywiad może trwać nawet 20 sekund, ale tak generalnie, to mam osiem minut. Ja go spytałem czy pamięta koncert w Sali Kongresowej w 1967 roku. Usłyszałem śmiech, a potem opowieść o hotelu Bristol, młodych komunistach w czerwonych krawatach na afterparty… Rozgadał się i przez to odpadły mu dwa kolejne wywiady a mój trwał ponad 20 minut – opowiada dziennikarz.
Piotr Metz jest samoukiem. Od dziecka interesował się muzyką i jako nastolatek zgłosił się do teleturnieju na temat zespołu The Beatles. Swoją wiedzą zaskoczył jury. Dzięki temu zaproponowano mu pracę w radiu publicznym. Potem pracował w stacji RMF FM .
- Piotr przyprowadzał do nas muzykę, o której do tej pory nikt w Polsce nie słyszał. My uczyliśmy się od niego, że czegoś należy słuchać, bo to jest ważne. A potem się okazywało, że inne stacje nas naśladują – mówi Ewa Drzyzga, dziennikarka.
Dziennikarz ma dwa domy: w Krakowie, gdzie znajduje się jego płytoteka i w Warszawie, w której mieszka na co dzień.
- W dużej mierze moja codzienność jest przesiąknięta muzyką, jednak staram się nie być psychofanem muzyki. Ona jest dla mnie ważna i potrzebna. Z konieczności zabiera mi bardzo dużo czasu, ale zostawiam sobie przestrzeń na tysiące innych rzeczy, także takich, których jestem kompletnym amatorem. Poza muzyką ważne są jeszcze: rodzina, sport, literatura, film, podróże. Ale to na pewno jeszcze nie wszystko – kończy Piotr Metz.