Więzienie za niepłacenie

Po raz pierwszy w Polsce sąd ukarał pracodawcę za niepłacenie pensji. Pracownicy nie mają jednak szans na odzyskanie należnych pieniędzy.

Przemysław D., 22-letni właściciel firmy odzieżowej w Tarnowcu w Małopolsce, od dwóch lat nie wypłacał wynagrodzeń swoim pracownikom. Lekceważył wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy oraz sądowe wyroki w zawieszeniu za niepłacenie pensji. Nie płacił grzywien, nakładanych przez PIP i sąd. Przemysław D. jest winny swoim pracownikom ponad 100 tys. zł. - Nie pamiętam, czy w ciągu roku, choć raz dostałam wypłatę – mówi Barbara Kołodziej. – Zawsze były tylko zaliczki, tłumaczenie, że pieniądze nie wpłynęły do banku, że pomylono numery kont.---obrazek _i/praca/praca4.jpg|prawo|Barbara Kołodziej: Nie zobaczyłam wypłaty--- - Największa wypłata, jaką jednorazowo dostałam wynosiła 300 zł – opowiada jedna z zatrudnionych przez Przemysława D. Przedsiębiorca nie odprowadzał także podatku do urzędu skarbowego oraz nie opłacał składek ZUS za swoich pracowników. Przez to Monika Kołaczyk, była pracownica, utraciła prawa do świadczeń macierzyńskich. - Mam dwójkę dzieci, mąż nie pracuje, straciłam mieszkanie – mówi. – Mieszkamy u mamy, bez grosza. Pracownice Przemysława D. twierdzą, że w rzeczywistości firmą kierowała jego matka. Gdy kobiety upominały się o należne im pieniądze, ta wyrzucała je za drzwi. - Nikogo nie okradłam – powiedziała reporterowi UWAGI! matka przedsiębiorcy – W firmie była zła organizacja pracy, za dużo ludzi nieprodukcyjnych. Poszli teraz i mam święty spokój. Pieniędzy nie odzyskał także komornik. Nie mógł zająć dzierżawionego przez Przemysława D. sprzętu, który faktycznie należał do innej firmy.---obrazek _i/praca/praca3.jpg|prawo|Monika Kołaczyk: Za mała kara--- Sprawą Przemysława D. zajął się więc kolejny raz sąd. Za notoryczne lekceważenie wcześniejszych wyroków oraz za łamanie praw pracowników skazał Przemysława D. na dwadzieścia dni więzienia, a także cztery i pół tysiąca złotych grzywny. Ta decyzja cieszy okręgowego inspektora pracy w Krakowie Tadeusza Fica. - To wyrok bezprecedensowy – mówi. – Po raz pierwszy sąd orzekł karę za niepłacenie wynagrodzeń. Pokrzywdzone pracownice są mniej usatysfakcjonowane. - Wyjdzie i dalej nie będzie płacił – mówi Monika Kołaczyk. – A grzywny nie zapłaci i nic mu nie zrobią. To za mała kara. Przeczytaj także:Biedronka pod specjalnym nadzorem Listonosz czy kiosk ruchu?”Wszystkie jesteście debilkami!”Traktowani jak maszynyNiewolnik czy pracownik?Powiedz NIE wyzyskowiSzefowa sklepu Biedronki przed sądem Łamanie praw pracowniczych Pieniądze z ”Biedronki” Grand Press dla dziennikarzy TVNPozew przeciwko ”Biedronce” Nagroda Głównego Inspektora Pracy dla reporterki UWAGI! Wygrałam z ”Biedronką”!W ”Biedronce” kolejny skandal!Rozmowa z Bożeną Łopacką, byłą pracownicą ”Biedronki”, która wygrała proces o odszkodowanieDzięki UWADZE! lepiej w ”Biedronce”Raport z kontroli sklepów sieci ”Biedronka” w maju 2004r.Co zmieniło się w ”Biedronce”?W Biedronce kontrola kontrolowana”Biedronka” – dalszy ciąg śledztwa.Współczesne obozy pracy

podziel się:

Pozostałe wiadomości