Nie milkną słowa oburzenia po krakowskiej konferencji ISSA. Oto niektóre z setek listów nadesłanych do naszej redakcji: Piotrek z Gdańska, 2004-06-03 20:16 - osobiście uważam, że tą sprawą powinna zająć się prokuratura. Ludzie którzy organizują bankiet za pieniądze Polaków powinni się porządnie stuknąć w głowę i najlepiej o jakiś kant. (...) Prokuratura powinna postawić zarzuty osobom organizującym te przedsięwzięcie pod zarzutem marnowania publicznych pieniędzy podatników. MD Pruszków, 2004-06-04 21:34 - zawsze jestem chory jak słyszę tekst: szkolenia, uczty, wyjazdy itp - to jest z innych pieniędzy. Lesio, 2004-06-04 22:15 - w wywiadzie dla ”Uwagi” minister Pater był uprzejmy zakomunikować, że cóż wielkiego w tym, że zaproszonym gościom z 60 państw chcą organizatorzy pokazać Wieliczkę. (...) NA TAKĄ IMPREZĘ STAĆ KREZUSÓW ZDROWYCH FINANSOWO I TO ZA PIENIĄDZE PODATNIKA, WOBEC KTÓREGO ZUS NIE WYWIĄZUJE SIĘ Z KONSTYTUCYJNYCH OBOWIĄZKÓW. (...) NAJSUROWSZE KONSEKWENCJE POWINNI PONIEŚĆ ZARÓWNO SAM MINISTER JAK I CAŁE GREMIUM ZARZĄDZAJĄCE ZUS-em!!!!!!!! Bożena, 2004-06-04 21:09 - tłumaczenia p. Prezes i p. ministra godne... pożałowania. Czy ci ludzie nie mają wstydu, ani za grosz szacunku dla ludzi dzięki którym istnieją? Patriota, 2004-06-05 05:59 - jak można ”stawiać” innym, jak nie ma dla swoich? Polska i Polacy są gościnni, ale bez przesady. Jako uczestnik kilku międzynarodowych konferencji naukowych chciałem powiedzieć, że zawsze te konferencje są odpłatne i nie przynoszą strat organizatorom. Nie rozumiem, dlaczego ZUS nie pobierał opłat od uczestników jak już zdecydował się na organizację. W jednym z e-maili dowiedzieliśmy się także, że ZUS jest właścicielem przepięknego dworka w Osuchowie pod Mszczonowem - do obejrzenia na stronie www.mszczonow.pl W zabytkowym zespole pałacowo-parkowym znajduje się Centralny Ośrodek Szkoleniowy ZUS, który dysponuje 120 miejscami noclegowymi, bazą dydaktyczną do prowadzenia szkoleń i narad oraz zapleczem gastronomicznym. Przypomnijmy, że informacje o konferencji, ZUS ukrywał nie tylko przed swoimi pracownikami, ale też przed opinią publiczną. Tydzień przed konferencją poprosiliśmy ZUS o odpowiedź na zasadnicze pytania dotyczące spotkania w Krakowie. Były one jednak wymijające. Po zdecydowanych naciskach UWAGI! Zakład przyznał wreszcie, że przeznaczył na konferencję pół miliona złotych. Szczegóły wciąż ukrywano. Zobowiązano do milczenia firmy zaangażowane w organizowanie konferencji. Co więcej – prezes ZUS zakazała jakichkolwiek rozmów z dziennikarzami wszystkim spośród 50-ciu tysięcy pracowników ZUS-u. ZUS, który obraca pieniędzmi prawie 20-tu milionów Polaków, zaprosił gości do hotelu Sheraton – najdroższego w Krakowie. Uczestnicy konferencji mieli do dyspozycji basen, saunę, ekskluzywny bar i apartamenty – wynajęcie jednego pokoju na dobę, to koszt prawie dwóch tysięcy złotych. Tu toczyły się obrady, a po ciężkim dniu wymiany doświadczeń, gościom zafundowano bankiet w kopalni w Wieliczce - koszt 50 tys. zł. W wywiadzie dla redakcji internetowej UWAGI! Julia Pitera, prezes polskiego oddziału Transparency International, ocenia postępowanie prezes ZUS, jako strasznie PRL-owskie.- Brak jawności był w PRL-u, każdy kto miał wtedy odrobinę władzy decydował co chce powiedzieć i ujawnić, a czego nie - mówi prezes Pitera. - Dziwię się, pani prezes, bo zawsze jawiła mi się jako osoba ceniąca zasady wolnego rynku i uczciwej gry. W Szwecji urzędnik, który z nieuzasadnionych powodów odmówi udzielenia informacji dotyczących publicznych finansów ponosi karę finansową. I płaci ją z własnej kieszeni!