Uczniowie, liczcie się ze słowami!

Trzech gimnazjalistów z Morąga może trafić do poprawczaka za wyzywanie swoich nauczycieli. To efekt przyznania nauczycielom statusu funkcjonariusza państwowego.

Trzech uczniów z gimnazjum w Morągu (województwo warmińsko – mazurskie) obrażało nauczycielkę, która pilnowała bezpieczeństwa w szatni. W jej obronie stanął nauczyciel WF-u, i on też usłyszał groźby pod swoim adresem. Dyrektor gimnazjum skierował sprawę trójki uczniów na policję i do prokuratury. Dyrektor podkreślił, że w stosunku do tych trzech uczniów stosował już różne metody wychowawcze, doniesienie na policję było ostatecznością. Gimnazjaliści mieli już na swoim koncie drobne kradzieże i wybryki chuligańskie. Według policji nadużywali też alkoholu. Szkoła twierdzi, że nikt nie miał wpływu na trójkę chłopaków, a kontakty z ich rodzicami były utrudnione. Dwóch z nich miało kuratora, jednak oni nie chcieli z nim współpracować. Ich rodzice przyznają, że są bezradni nie potrafią zmienić zachowania dzieci. Wraz z kwietniową nowelizacją Karty Nauczyciela nauczyciele otrzymali status funkcjonariusza państwowego. Oznacza to, że za obrażenie pedagoga można dostać się nawet na rok do więzienia. Ponieważ trzej gimnazjaliści z Morąga w momencie zdarzenia nie ukończyli 17. roku życia, staną przed sądem rodzinnym. Za obrażenie nauczycieli grozi im poprawczak.

podziel się:

Pozostałe wiadomości