Tomasz Kubat, nowy współprowadzący UWAGĘ! o sobie:Urodzony: 13 września, piątek, roku 1974 – dzięki czemu został wykarmiony m.in. na Gierkowskich bobofrutach, pamięta stan wojenny i PRL, co jest jego najciekawszym doświadczeniem życiowym. Syn górnika rud miedzi, wnuk górnika węgla kamiennego. Nie poszedł w ślady ojców i dziadów i tego nie żałuje…Wykształcenie: wyższe, magister prawa i administracji UW. Zna dość dobrze angielski i rosyjski, słabo niemiecki, fatalnie czeski i kompletnie nie mówi po chińsku.Zainteresowania: góry, siatkówka, rajdy samochodowe i motoryzacja, wszystko, co związane z transportem ze szczególnym uwzględnieniem kolei oraz dalekie i bliskie podróże.Kariera: od Katolickiego Radia Legnica ( rok pracy ) przez Radio Zet ( 8 lat pracy ) po TVN ( już nieco ponad 8 lat pracy ). W Legnicy uczył się podstaw zawodu i prowadził własne audycje. W Radiu Zet miał okazję rozwinąć swoje umiejętności przez ciężką pracę w cieniu gwiazd dziennikarstwa. Nadawał reporterskie relacje m.in. z Prisztiny podczas wojny na Bałkanach, ze strefy Gazy podczas drugiej Intifady, z Islamabadu w Pakistanie przed atakiem aliantów na Talibów, z Wyspy Wielkanocnej w Wielkanoc oraz z Wadowic po słynnym kazaniu o kremówkach. Przetransferowany do TVN jako reporter powstającego programu UWAGA!, gdzie pracował przez pierwsze dwa lata. Był autorem m.in. reportaży dotyczących afery z kubłem na głowie nauczyciela w Toruniu, ale też przeprowadził wywiad z braćmi Kaczyńskimi na ich wakacjach w leśnej głuszy. Równocześnie został wsparciem i pomocą dla Marcina Wrony, dla którego produkował program „Pod napięciem”. Potem był producentem m.in. talkshow „Dwururka” oraz przez trzy lata programu „Teraz My” Tomasza Sekielskiego i Andrzeja Morozowskiego. Zaprosił m.in. Dodę na specjalny koncert dla Premiera Tuska, czego jego urzędnicy nigdy mu nie wybaczą… Kolejne wyzwanie i powrót do korzeni to prowadzenie najlepszego magazynu reporterskiego TVN czyli UWAGI!.