Marta Diener w 2016 roku została zaatakowana w środku nocy przez własnego męża i jego kolegę. Za ścianą spała dwójka ich maleńkich dzieci. W ciągu kilku minut kobieta została zmasakrowana, miała zmiażdżone kręgi, doszło do paraliżu. Gdyby nie pomoc policji, którą w ostatniej chwili wezwała kobieta, prawdopodobnie nie przeżyłaby ataku.
Po czterech latach walki w sądzie, pani Marta myślała, że sprawiedliwości stanie się zadość. Sąd apelacyjny skazał Pawła W., męża Diener, na 11,5 roku więzienia za usiłowanie zabójstwa swojej żony, a jego wspólnika Mariusza K. – na 9 lat więzienia.
Początkowo prokurator żądał takiej kary dla oskarżonych. Później, niespodziewanie poparł jednak wniosek o kasację wyroku.
- Takie solidaryzowanie się z obrońcami skazanych, w sytuacji gdy wcześniej dążyło się do ich skazania, nie mieści mi się w głowie – komentował decyzję prof. Zbigniew Ćwiąkalski, obrońca ofiary.
Na decyzję zareagowała Prokuratura Regionalna w Krakowie. Prok. Mariusz Boroń, który był oskarżycielem w sprawie Diener, został odwołany ze swojego stanowiska.
- Jest to efekt błędnej decyzji procesowej prokuratora Mariusza Boronia, który bezzasadnie przyłączył się do kasacji obrony na korzyść skazanych za usiłowanie zabójstwa – tłumaczy biuro prasowe Prokuratury Krajowej.
Dodatkowo, krakowska Prokuratura Regionalna podjęła również decyzję o zmianie odpowiedzi na kasację wyroków dla Pawła W. i Mariusza K. Uznano, że Sąd Apelacyjny w Krakowie słusznie skazał mężczyzn za usiłowanie zabójstwa i odrzucił przyjętą wcześniej kasację.
Do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja Prokuratora Generalnego wniesiona do sprawy usiłowania zabójstwa Marty Diener. Prokurator Generalny zarzuca rażącą niewspółmierność kary (uważa, że jest ona zbyt łagodna). Sprawcy usłyszeli wyroki 11 i pół roku oraz 9 lat więzienia. Prokurator Generalny wnosi o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi Apelacyjnemu w Krakowie w postępowaniu odwoławczym. Oznacza to, że jeśli Sąd Najwyższy przychyli się do kasacji, to sprawa będzie rozpatrywana jedynie w wątku niskich kar wobec skazanych.