W środę (22.04.) sąd umorzył postępowanie z powodu śmierci oskarżonego. Przypomnijmy, że w 2004 roku w śmietniku przy domu Andrzeja Samsona znaleziono setki fotografii z pornografią dziecięcą. W mieszkaniu znaleziono komputerowe dyski i płyty z gorszącymi zdjęciami. Po czterech latach procesu sąd skazał psychologa za wykorzystywanie seksualne chorych dzieci, posiadanie i rozpowszechnianie pornografii na osiem lat więzienia. Jednak sąd apelacyjny z przyczyn formalnych uchylił wyrok. W marcu ubiegłego roku, proces z wyłączeniem jawności, ruszył od początku.
podziel się: