Dwa tygodnie temu udowodniliśmy, że żywność sprzedawana w jednym z supermarketów sieci ”Champion” często nie nadaje się do spożycia. Dyrekcja sieci przekonywała nas wtedy, że był to jednostkowy przypadek. Pracownicy ”Championa” w całej Polsce, do których dotarły reporterki UWAGI!, potwierdzają, że przedstawiony przez nas proceder nie jest incydentem, ale powszechną praktyką. Wcześniej nasza redakcyjna koleżanka przez pięć dni przyglądała się pracy sklepu ”Champion” od zaplecza. Widziała jak nieświeże wędliny wystawiane są na sprzedaż. Wraz z kierownikiem zmiany kroiła spleśniałą paprykę do leczo. Widziała, jak zmieniano daty przydatności do spożycia na serach. Zarejestrowane dowody nie przekonały dyrektora sieci ”Champion”. - Państwo chcą nam wmówić, że to, co zostało pokazane w reportażach, to nasza polityka, a to nieprawda – mówi Zbigniew Śleboda, dyrektor regionalny sieci ”Champion”. Dlatego w imieniu wszystkich pracowników sieci ”Champion” opublikowano płatne ogłoszenie, które mówiło ”o kampanii dezinformacyjnej”. Oburzeni ogłoszeniem pracownicy zgłosili się do naszej redakcji. Z ukrytą kamerą wyruszyliśmy w Polskę, aby sprawdzić jak wyglądają inne sklepy.