Polowanie na Kalusa

TVN UWAGA! 3625574
TVN UWAGA! 138236
Tomasz K. ps. „Kalus” - uzbrojony, bezwzględny i zdesperowany - od pięciu lat wymykał się policji. Blisko siedem miesięcy polował  na niego Zespół Poszukiwań Celowych Komendy Stołecznej Policji i w końcu go dopadł. Reporterzy UWAGI! Edyta Krześniak i Krzysztof Spiechowicz przyglądali się schwytaniu „Kalusa”.

„Kalus” zwany też „Galusem” lub „Kalim” ma 36 lat. Od pięciu lat ukrywa się. Jego pozycja w warszawskim świecie przestępczym jest coraz silniejsza. Jest domniemanym szefem gangu Ożarowskiego, który podlegał kiedyś mafii pruszkowskiej. Policjanci godzinami czekali, aż zjawi się Kalus. Wytypowali kilka miejsc, w których może pojawić się gangster, który pięć lat temu wyszedł na przepustkę z więzienia i zniknął. Blisko siedem miesięcy polował na niego Zespół Poszukiwań Celowych Komendy Stołecznej Policji i w końcu go dopadł. „Kalus” ze swoim kompanem, niczego nie podejrzewając, spokojnie chodził po sklepie i robił zakupy. Gangster nie wiedział, że został rozpoznany przez policjantów. W momencie, gdy „Kalus” ze znajomym wychodził ze sklepu, pojawili się policjanci, którzy musieli go dopaść zanim wsiądzie do samochodu i odjedzie. Po zatrzymaniu „Kalusa” policjanci przeszukali jego mieszkanie na warszawskim Śródmieściu. To, co w nim znaleźli, wskazywało na to, że gangster czuł się bezkarny. W domu miał narkotyki warte ponad 8 mln zł i kilkaset sztuk amunicji. W pokojach znajdowały się urządzenia do porcjowania i pakowania narkotyków. „Kalus” zajmował się sprowadzaniem narkotyków w hurtowych ilościach oraz nadzorował ich sprzedaż, był głównym magazynierem gangu ożarowskiego. Grozi mu do 12 lat więzienia. Na jego działce niedaleko Warszawy, policja odnalazła kolejną kryjówkę. W schowku, w skarpetach, miał schowane dwa pistolety CZ 75 i dwie paczki o wadze trzech kilogramów, w których były banknoty o nominałach 100 i 200 złotych oraz banknoty euro.

podziel się:

Pozostałe wiadomości