Po zakończeniu konkursu „Dziewczyny przyszłości” odbyła się sesja z laureatkami plebiscytu, czyli najzdolniejszymi polskimi studentkami. Wśród nich znalazły się: Małgorzata Wańczyk, Bogumiła Gorczyca i Joanna Filipowska. Na co dzień dziewczyny łatwiej znaleźć na wykładach i w laboratoriach, jednak tym razem były przede wszystkim modelkami. - Chcieliśmy mieć coś swojego, więc pomyśleliśmy, że akcja dla kobiet, które zajmują się naukami ścisłymi będzie bardzo dobrą rzeczą. Zwłaszcza, że te nauki do tej pory były postrzegane jako „męskie”. A okazało się, że kobiety w tych „męskich” domenach są świetne. Studiują je przecież z absolutnej pasji i zamiłowanie, nie dlatego, że urodziły się chłopcami i muszą zostać inżynierami, ale dlatego, że tego chcą – mówi Barbara Mietkowska, redaktor naczelna Elle. Choć niektórym wydawało się, że współpraca z dziewczynami podczas sesji może być ciężka, okazało się, że laureatki świetnie poradziły sobie z pokazaniem swojej kobiecości przed obiektywem. - Okazuje się, że to nieprawda, że kobiety zajmujące się naukami ścisłymi to są nieatrakcyjne myszki, które siedzą gdzieś w pracowniach nad słupkami matematycznymi. To są bardzo fajne kobiety, które potrafią też rozmawiać o tym, jak bardzo kochają zakupy – opowiada Anna Luboń, dziennikarka Elle. Sesja zdjęciowa to tylko część nagrody. Dziewczyny dostały wysokie stypendia i możliwość wyjazdu na konferencje naukowe. - Wyjazd na konferencję zagraniczną to wspaniała nagroda, bo taka konferencja na światowym poziomie bardzo dużo daje młodym osobom na początku swojej kariery. Poza tym takie wyróżnienie dodaje pewności siebie i motywacji do dalszej pracy, to jest także bardzo cenne – mówi Malwina Strenkowska, zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji konkursu. Sesję zdjęciową i więcej informacji o laureatkach, a także ogłoszenie nowego konkursu będzie można znaleźć w listopadowym numerze Elle, który w kioskach będzie już w październiku.