Nie tylko w Polsce klienci mają kłopoty z TELE2

Po emisji reportaży do redakcji dociera wiele sygnałów na temat problemów z TELE2. Jak się okazuje borykają się z nim nie tylko klienci z Polski, ale także z Francji i Belgii. Dziennikarze UWAGI! pojechali do Szwecji do siedziby TELE2 spotkać się z przedstawicielami firmy. Czego udało im się dowiedzieć?

Po wielokrotnych próbach uzyskania odpowiedzi na nasze pytania w centrali Tele2 w Sztokholmie, dowiedzieliśmy się wreszcie, że rzecznik prasowy będzie obecny szóstego września. Postanowiliśmy pojechać do Szwecji i osobiście porozmawiać o dowodach, które zebraliśmy. Niestety nawet będąc na miejscu po długim oczekiwaniu i tym razem usłyszeliśmy, że nikt nie znajdzie dla nas czasu. -Jedyna wiadomość, którą mam dla was to to, że wszyscy są zajęci. Mam wziąć od państwa kontakt i zanotować wasze uwagi i przekazać do TELE 2 Polska. Tylko w ten sposób mogę Wam pomóc w tym momencie. Jedyne, co mogę zrobić to przekazać ten materiał polskiemu oddziałowi – usłyszeli dziennikarze. Firma Tele2 to gigant telekomunikacyjny. Działa od 1993 roku, założyli ją Szwedzi. Oferuje usługi telefonii stacjonarnej, komórkowej, usługi dostępu do internetu i jest dostawca telewizji kablowej. Dziś grupa Tele2 działa prawie w całej Europie. Choć w ostatnich miesiącach wycofała się z Czech, Irlandii i Wielkiej Brytanii, twierdzi, że ma 30 milionów klientów. Nieuczciwy sposób pozyskiwania klientów równie głośny jak w Polsce był we Francji i Belgii. -Mamy wielu abonentów, którzy wbrew własnej woli dowiedzieli się o tym, że zostali klientami Tele2. W sklepie bądź na ulicy zostali zaproszeni do udziału w konkursie- zabawie, w której nagrodą były darmowe rozmowy. Potem otrzymywali listy informacyjne będące właściwie umowami abonenckimi – powiedziano nam we Francji. -Otrzymujemy ogromną ilość skarg, około stu miesięcznie i to się nie zmniejsza. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że to tylko „widoczna” ich część. Skargi dotyczą problemów technicznych, ale również sposobów pozyskiwania abonentów przez telefon. Ludzie bardzo często są zaskoczeni, że zostali abonentami TELE 2, chociaż tego nie chcieli – powiedziano nam w Belgii/ Pierwsze sygnały o nieuczciwych praktykach Tele2 dotarły do nas 2 lata temu. Dzięki ukrytej kamerze udowodniliśmy, że Tele2 podstępem zdobywa klientów. Potwierdziliśmy też, że Tele2 akceptuje te metody działania. Były pracownik Tele2, do którego dotarliśmy po emisji reportażu o naciąganiu klientów, twierdzi że schemat oszustwa był taki sam we wszystkich call center pracujących dla TELE 2. Po emisji naszych materiałów zostaliśmy zasypani listami i mailami od poszkodowanych klientów Tele2. Większość z nich skarży się na kłopoty z wycofaniem się z nieuczciwie zawartej z nimi umowy. Jednocześnie prezes UKE, Anna Streżyńska, mówi, że TELE 2 powinno spodziewać się kary. - Jesteśmy zdania, że mamy do czynienia z oszustwem. Kara powinna być uzależniona od skali tego zjawiska. Powinna być odstraszająca i piętnująca. Naszym zdaniem taka jest kwota ok. 1 mln. zł. Jest przestępstwo, musi być kara. Postępowanie wyjaśniające potrwa ok. miesiąca.

podziel się:

Pozostałe wiadomości