Wydział Specjalny CBŚ rocznie przeprowadza blisko sto pięćdziesiąt akcji. Zatrzymują przestępców w domach, budynkach użyteczności publicznej i na ulicach. Walczą z najgroźniejszymi przestępcami w kraju. Działają z zaskoczenia. Są fachowo wyszkoleni i uzbrojeni. - To szpica uderzeniowa polskiej policji i nasza duma - mówi dyrektor Centralnego Biura Śledczego mł. insp. Paweł Wojtunik. Podejmują najpoważniejsze i najtrudniejsze zadania realizowane przez CBŚ. Ich przeciwnikami są liderzy grup przestępczych i najniebezpieczniejsi bandyci. - Wydział specjalny to nie tylko sama realizacja, nie samo fizyczne zatrzymanie, ale również część tzw. operacyjna, czyli obserwacja, która ma duże zadanie do wykonania przed samym zatrzymaniem - tłumaczy naczelnik Wydziału Specjalnego Centralnego Biura Śledczego. W jednej jednostce pracują ludzie, którzy rozpracowują gangsterów, prowadzą obserwację i zatrzymują przestępców. - Potrafią wtopić się i udawać kelnera w restauracji, pokojówkę, czy w centrum handlowym zupełnie niepozornego klienta. Istota polega na tym, żeby przejść od tych elementów nie jawnych, tajnych do ofensywnego zatrzymania niebezpiecznego przestępcy – wyjaśnia gen. Adam Rapacki, współtwórca CBŚ, podsekretarz stanu MSWiA – To jest tandem, tandem który powoduje, że ten wydział jest unikatowy. To powoduje, że Wydział Specjalny potrafi bardzo sprawnie i w bardzo wielu miejscach nagle się ujawnić i przeprowadzić działania.