Kuba i dinozaury

Siedmioletni Kuba choruje na białaczkę. Przeszedł trzy chemioterapie, czeka go przeszczep szpiku. Jego pasją są dinozaury. Niedawno spełniło się największe marzenie Kuby – odwiedził go światowej sławy paleontolog. Zaproponował, by razem zajęli się utworzeniem muzeum dinozaurów w Polsce.

Tu znajdziesz informację o sposobie pomocy Kubie. Kuba nie pamięta, kiedy zaczął się interesować prehistorycznymi gadami. Pamiętają rodzice – miał trzy lata. Wkrótce nie chciał słuchać żadnych bajek, oglądać filmów i bawić niczym, co nie byłoby związane z dinozaurami. Ale w tym samym czasie pojawiły się też pierwsze objawy choroby - początkowo niepozorne infekcje i osłabienie. Po wykonaniu szczegółowych badań okazało się, że Kuba cierpi na nowotwór krwi. Od tego czasu większość czasu spędza w szpitalach. Przeszedł już trzy chemioterapie, po których choroba się cofała, ale niestety nie na długo. - Jest tak pogodny, dojrzały, nie mogę tego nawet pojąć – mówi Jolanta Nowaczyk, wychowawczyni Kuby, która przychodzi do niego do szpitala, bo Kuba nie może chodzić do przedszkola. – Gdy szłam do niego po raz pierwszy, miałam strach w oczach. Chyba te dinozaury trzymają go przy życiu, te jego plany i marzenia. Największym marzeniem Kuby, który wciąż poszerza swoją wiedzę o dinozaurach, było spotkanie ze światowej sławy paleontologiem, prof. Jackiem Hornerem. Ten jeden z najwybitniejszych znawców prehistorycznych gadów na świecie był konsultantem podczas realizacji ”Parku jurajskiego”. O marzeniu Kuby dowiedziała się fundacja Mam marzenie. Niedawno temu w drzwiach pokoju Kuby w szpitalu w Katowicach pojawił się prof. Horner. - Jest bardzo bystry, rozważny, dużo myśli – powiedział po spotkaniu z Kubą prof. Jack Horner. - Jego wiedza jest co najmniej na poziomie mojego studenta pierwszego roku. Nie ma zbyt wielu dzieci, które pragną poznać naukowca. Większość z nich woli gwiazdy filmowe i sportowców. Widzę w nim sporo z siebie. To, jaki jest, w jaki sposób pyta, myśli, przypomina mnie takiego, jakim byłem. Prof. Horner podarował Kubie kości ulubionego przez obu tyranozaura królewskiego, które niedawno temu wykopał w Mongolii. I złożył mu niezwykłą propozycję – by razem zajęli się realizacją pomysłu zbudowania w Polsce muzeum dinozaurów. - Trudno ocenić szanse wyzdrowienia Kuby – mówi dr med. Grażyna Sobol, ordynator oddziału onkologii, hematologii i chemioterapii w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. – Ale on wie, że musi być zdrowy. Bo zostanie paleontologiem, asystentem prof. Hornera na uniwersytecie. W najbliższych tygodniach Kuba przejdzie przeszczep szpiku kostnego. Jest to dla niego olbrzymia nadzieja na wyzdrowienie, ale też wielkie finansowe wyzwanie dla jego rodziny. Do pomocy Kubie włączyła się Fundacja TVN Nie jesteś sam, która zbiera pieniądze za pomocą SMS–ów pod numerem 7126 o treści POMAGAM. Taki SMS kosztuje tylko złotówkę, dlatego apelujemy do Państwa o pomoc.

podziel się:

Pozostałe wiadomości