"Jest jak dynamit". Kulisy Sławy Weroniki Książkiewicz

TVN UWAGA! 4763525
TVN UWAGA! 282194
Jest jedną z najładniejszych polskich aktorek, ale uroda nie zawsze pomaga, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Po latach zasłużoną popularność przyniosła jej rola w „Planecie singli”. W Kulisach Sławy Weronika Książkiewicz.

Weronika Książkiewicz karierę aktorską rozpoczęła 20 lat temu. W 2005 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi. Od tego czasu zagrała w kilkudziesięciu serialach i filmach, m.in. Los Numeros i Disco Polo. W większości nie były to jednak duże role.

- Spotkaliśmy się w pracy 14-15 lat temu. Wtedy Weronika była jeszcze przed 30-stką. Jej uroda jest oszałamiająca. Pamiętam, że pomyślałem wtedy, że na pewno zrobi karierę. Po latach spotkałem się z nią na planie filmowym [„Planety singli – red.]. Okazało się, że stała się rasową kobietą, która ma swoje wewnętrzne burze, problemy, mieszaniny miłosno-wybuchowe i o tym umie opowiedzieć przed kamerą – chwali aktor Tomasz Karolak.

Postać Oli, którą Książkiewicz zagrała w komedii romantycznej „Planeta Singli”, przyniosła aktorce zasłużoną popularność.

Moskwa-Poznań

Książkiewicz urodziła się w Moskwie, gdzie poznali się jej rodzice – matka Polka i ojciec – Rosjanin. Większość dzieciństwa spędziła jednak u dziadków w Poznaniu. Ćwiczyła gimnastykę artystyczną, a potem – idąc śladami matki - była w szkole baletowej. Choć już w podstawówce wystąpiła na wielkiej scenie w „Dziadku do orzechów”, to nie została primabaleriną.

Talent aktorski ćwiczyła od najmłodszych lat.

- Od dziecka miałam tendencje do występów. Wszystkich zamęczałam – śmieje się Książkiewicz.

Ten okres ciepło wspomina Beata Książkiewicz, matka aktorki.

- Podczas występów panował totalny chaos. Całe mieszkanie było wywrócone do góry nogami, ponieważ pomysły zmieniały się jej z minuty na minutę. Była pełna improwizacja.

„Dynamit”

Równie ważny co film w zawodowym życiu aktorki jest teatr. Po studiach związana była z łódzkimi scenami, obecnie można ją oglądać na deskach Teatru Komedia w Warszawie.

- Weronika jest jak dynamit. Ma w sobie tyle energii, że to aż zaskakuje skąd ją bierze – mówi aktor Mateusz Banasiuk.

- Weronika jest śliczna jak księżniczka, powinna mieć patent na granie wszystkich księżniczek w tym kraju. To nie przeszkadza jej w graniu postaci charakterystycznych. To też świadczy o jej talencie. Bardzo trudno jest zagrać postać charakterystyczną będąc tak śliczną kobietą, jaką jest Weronika – mówi aktorka Magdalena Wójcik.

Życie prywatne

Związek Weroniki Książkiewicz z aktorem Markiem Bukowskim był ostatnim, o jakim rozpisywały się media. Ona sama nie lubi opowiadać o swoim życiu uczuciowym. Nie była zamężna, ale ma ośmioletniego syna ze związku z poznańskim biznesmenem.

- Wszyscy mężczyźni, których w życiu spotkałam, to bardzo fajni i wartościowi ludzie. Natomiast nie byli to ludzie dla mnie. Nie mogę powiedzieć, że czegokolwiek żałuję – mówi Książkiewicz i przyznaje, że ostatnio nie lubi być romantyczna: - Mam takie poczucie, że jak człowiek za bardzo się temu podda, otworzy, to łatwiej jest zranić takiego człowieka. A ja nie chce być już raniona.

Języki

Znajomość języka rosyjskiego pozwoliła Weronice Książkiewicz na udział w produkcjach rosyjskich. Zagrała w popularnym serialu „Ulubieńcy”, którego akcja dzieje się w klinice weterynaryjnej. Ale brak znajomości języka nie jest dla niej przeszkodą, co udowodniła zdobywając rolę płatnej zabójczyni w popularnym włoskim serialu „Inspektor Coliandro”.

- Nie mówię po włosku. Mówiłam tylko: prosseco, prosciutto i Versace. Potem okazało się, że bracia Manetti (reżyserzy serialu) lubują się w mastershot, które polegają na tym, że wszystko jest w jednym ujęciu. Wiedziałam, że nie mogę zapomnieć, ani jednego słowa, bo nie mam zaplecza, żeby zastąpić je innym.

Jak wskazuje matka aktorki, uroda jest też przekleństwem jej córki.

- Ona wie, że to jest jej ciężka strona, a jest tak bogata wewnętrznie, mogąca dać wiele barw, jeśli chodzi o aktorstwo, że postrzeganie tylko jej piękna zewnętrznego zawsze ją bolało.

Na co liczy teraz Weronika Książkiewicz?

- Marzy mi się dobry scenariusz – mówi.

podziel się:

Pozostałe wiadomości