29-letnia Kamila Łabęcka od lat jest maltretowana przez byłego konkubenta, ojca trójki jej dzieci. Mężczyzna ma już dwa wyroki za znęcanie się nad nią i zakaz kontaktowania się wbrew jej woli. Mimo to zamiast w więzieniu przebywał na wolności. Dwa miesiące temu, jak twierdzi kobieta, były konkubent zgwałcił ją i próbował udusić. - Nie wiem, co będzie dalej – mówi Kamila Łabęcka. – Czuję się jak wrak człowieka. Były konkubent Kamili Łabęckiej jest podejrzany o gwałt, a mimo to przez ponad miesiąc przebywał na wolności bez jakiejkolwiek kontroli. Miał jedynie dozór, ale tylko w teorii, bo w rzeczywistości wdrożony został dopiero po naszej interwencji. Co na ten temat sądzi zwierzchnik Prokuratury Rejonowej w Zabrzu, która dopuściła się tak rażących zaniedbań? - Doszło do pewnych zaniedbań na etapie przekazywania postanowienia o zastosowaniu środka zapobiegawczego – mówi Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. – Dopiero 25 maja został doręczony policji. To nie powinno się zdarzyć. Ale to obowiązkiem podejrzanego jest udać się na policję i zameldować się celem wykonania tego środka, czyli nadzoru policji. Prokuratorzy wierzą w resocjalizację podejrzanego, licząc na to, że dobrowolnie trzy razy w tygodniu będzie stawiał się na dozór w Komendzie Miejskiej Policji w Zabrzu. Ale nie ten nie zrobił tego ani razu, poinformował asp. szt. Marek Wypych, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu. Kamila Łabęcka natomiast wciąż czuła się zagrożona, bała się, że jej dręczyciel znów może ją skrzywdzić. Były konkubent Kamili Łabęckiej został w końcu zatrzymany przez policję i osadzony na trzy miesiące w areszcie. Prokurator Andrzej Galas z Prokuratury Rejonowej w Zabrzu odmówił skomentowania sprawy. - Sprawa zostanie wyjaśniona – mówi Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. – Jeśli doszło do zaniedbań, to prokurator rejonowy wyciągnie konsekwencje. Były konkubent Pani Kamili przebywa w areszcie. Wkrótce zostanie przewieziony do więzienia, gdzie odbędzie karę roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad byłą konkubiną. Kamila Łabęcka trafiła do szpitala. Jest pod opieką neurologów, którzy starają się poprawić jej stan zdrowia.