Wracamy do tematu przeterminowanej żywności w sklepach. Zebrane przez nas dowody są niepodważalne i wstrząsające. Czego nie widzi klient? Co się dzieje na zapleczu? Nasza redakcyjna koleżanka pracowała w sklepie ”Champion” należącym do sieci Carrefoure. - Pracowałam przez tydzień w dziale z wędlinami, serami i rybami. Zawsze wiedziałam, że nie znamy całej prawdy o sprzedawanej żywności - opowiada Ala. - Widziałam takie rzeczy, że przerosły one moje najśmielsze oczekiwania. - Daty są zdrapywane, naklejane nowe. Stare wędliny, spleśniałe kaszanki, przeterminowane sery, obślizgłe kiełbasy były myte pod kranem i wracały z powrotem na ladę. Niektóre z nich były dodawane do bigosu. Zgniłe warzywa, które na przykład były dodawane do leczo. Ale to nie jedyne nieprawidłowości w ”Championie”. Skandaliczne jest nieprzestrzeganie zasad BHP - o tym mówi Sanepid i PIH. Ekspedientki używają rękawiczek oszczędnościowo, jedna do przerwy, druga po przerwie - te i inne sceny z życia zaplecza sklepu pokażemy w poniedziałkowym odcinku.