11-letnia Joasia Jałosińska, uczennica czwartej klasy szkoły podstawowej, była jednym z kilkunastu dzieci, z którymi dziennikarze UWAGI! rozmawiali o dorosłych. Jej wypowiedzi poruszyły najbardziej. - Rodzice się kłócą, a ja siedzę w swoim pokoju i płaczę. Marzę o tym, żeby moi rodzice przestali się kłócić, i żeby było tak, jak kiedyś. Tata może się na mamę obrazić i nie odzywa się do niej nawet dwa miesiące. Gdy nie odzywa się do mamy, nie odzywa się i do mnie. To tak, jakbym nie miała taty. Dzieci oczekują, żeby wszystko było normalnie – mama, tata i dom. Razem pójdą do sklepu, za rękę, pojadą gdzieś razem. Będą w domu, pograją w jakąś grę, nauczą czegoś. Nie chciałabym być dorosła, bo dorośli mają różne problemy. Jak się z kimś ożenią, a potem przestaną kochać, to nie wiedzą, jak to powiedzieć. A dzieci nie mają takich problemów – mówi Joasia. Rodzice Joasi od początku byli zdecydowani i chcieli obejrzeć nagranie rozmowy z ich córką. Choć córka uprzedziła ich o czym mówiła, byli zaskoczeni jej dojrzałością i celnością spostrzeżeń. - Uważam, że nasza córka ma wspaniałe dzieciństwo. Żali się… Może miała akurat taki dzień, że chciała powiedzieć, co ją boli. W tym, co Asia mówi, jest dużo prawdy. Ale jest też dużo gniewu, bo tak naprawdę tak nie ma. My się nigdy nie kłócimy z mężem. Jak już, to się do siebie nie odzywamy. Poświęcałam jej za mało czasu, to się zmieni – mówi Zofia Jarosińska, mama Asi.