ABW i CBŚ w ubiegłą środę zatrzymała siedem osób z kierownictwa Rafinerii Trzebinia. Wśród nich wiceprezesa zarządu Rafinerii, byłego członka zarządu rafinerii, byłego członka rady nadzorczej w Trzebini, byłego dyrektora do spraw handlu w rafinerii. Zamieszani byli w aferę paliwową – największą aferę gospodarczą ostatnich lat w Polsce. Prokuratorzy tuż po zatrzymaniach w zeszłym tygodniu podejrzanych o udział w procederze nielegalnego obrotu paliwami, zaczęli badać ich sytuację finansową. Chodziło o zabezpieczenie majątku podejrzanych na poczet grożących im wysokich kar. Wtedy wyszło na jaw, że córka i syn jednego z zatrzymanych, zaczęli pobierać z różnego typu lokat bankowych pieniądze i usiłowali ukryć blisko milion złotych. Zatrzymani są obecnie przesłuchiwani. Prokuratura postawiła im zarzuty: prania brudnych pieniędzy, fałszowania dokumentów i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 10 lat więzienia. Krakowska prokuratura mafią paliwową zajmuje się od kilku lat.