Pedofil na wolności

Artur R. przez 3 lata znęcał się nad swoją rodziną - bił i gwałcił konkubinę, pastwił się nad córką. Był wyjątkowo okrutny i bezwzględny. Dwa lata temu trafił za kratki, gdy jego konkubina ze złamaną ręką, kłutymi ranami brzucha i wstrząsem mózgu wylądowała w szpitalu. Dopiero wtedy okazało się, że ofiarą było także ich dziecko.

Po ujawnieniu prawdy o molestowaniu 2,5-letniej Karoliny, Artur R. na wniosek prokuratury został aresztowany. Ale mimo upływu 2 lat i mocnych dowodów przeciwko niemu, sąd nie zdołał zakończyć tej sprawy. Co gorsza, tuż przed ogłoszeniem wyroku wypuścił kata na wolność, ponieważ uznał, że nie ma podstaw prawnych do dalszego przetrzymywania go w areszcie. Najbliżsi Artura R. każdego dnia obawiają się jego powrotu.

podziel się:

Pozostałe wiadomości