Od ludzi napływają pierwsze oferty pomocy

Dorota ciągle jest pod wpływem środków uspakajających. Artur już się pogodził, że dzieci są w domu dziecka. Kolejny raz deklaruje, że zrobi wszystko, by jak najszybciej przekonać sąd, by jego dzieci wróciły do domu.

W sądzie Artur składa zażalenie. W pomocy społecznej wniosek o dodatkowa pomoc finansową. Musi zapłacić za wynajmowane mieszkanie. Sprawdza oferty pracy. Tymczasem dobrzy ludzie, którzy poznali historię Nikoli i jej rodziny zaczynają oferować konkretna pomoc. Ksiądz spod Wyszkowa, chętnie przyjmie cała szóstkę. Oferuje mieszkanie, meldunek i pracę. Artur jest bardzo zadowolony.

podziel się:

Pozostałe wiadomości