Krystian, walcz!

TVN UWAGA! 256307
- Często chce mi się płakać. Są takie momenty, że budzę się i lecą mi łzy, w jednym ze snów Kajtek pyta moją żonę, czy umarłem i czy zawsze będą już sami – mówi Krystian Jabloński. Mężczyzna jest sparaliżowany po poważnym wypadku, do którego doszło w parku trampolin.

W Uwadze! wracamy do historii 36-letniego Krystiana, która rok temu poruszyła widzów. Mężczyzna miał poważny wypadek w parku trampolin. Po wykonaniu salta uderzył głową w matę. Poważnie uszkodził rdzeń kręgowy.

Choć w ostatnich miesiącach stan mężczyzny poprawił się, każdy jego dzień jest walką o powrót do sprawności.

Szczęśliwa rodzina

Krystian przed wypadkiem spełniał się, jako mąż i ojciec. Było o nim głośno, bo kilkakrotnie bohatersko pomógł innym. Wyniósł trzy osoby z płonącej kamienicy, reanimował mężczyznę, który miał wypadek samochodowy. Za złapanie pijanego kierowcy został odznaczony przez policję i prezydenta Katowic. O swoich historiach opowiadał w „Dzień dobry TVN”.

- Jak się widzi tego typu sytuację, to się nie myśli, tylko po prostu chce się drugiemu człowiekowi pomóc. Zawsze powtarzam, że bardzo bym chciał, że gdybym był w takiej sytuacji, to żeby też ktoś mi pomógł – opowiadał w programie.

Krystian potrzebował pomocy miesiąc po wypowiedzeniu tych słów.

- Jestem uwięziony we własnym ciele. Chciałbym się ruszyć, biegać, ale się nie da. Jak widzę gdzieś swoje odbicie w szybie to jest sztuczne, jakby nie moje ciało - przyznaje Krystian.

Walka o powrót do zdrowia

Mężczyzna, od roku przebywa w jednej ze specjalistycznych klinik w Chorzowie. Powrót do sprawności jest dla niego bardzo trudny. Kilka miesięcy temu lekarz usunął mu rurkę tracheostomijną, ale mięśnie klatki piersiowej i przepona nie pracują prawidłowo. By oczyszczać drogi oddechowe musi korzystać ze specjalistycznego urządzenia, asystora kaszlu.

- Nie wiedziałam, że uraz rdzenia może zrobić z człowieka coś takiego. Krystian był silny, sprawny a teraz ciężko to opisać. Czasem patrząc na niego mam wrażenie, że dałoby się zrobić więcej, ale ja nie wiem, co on czuje – mówi Beata Kias – Jablońska, żona.

Krystian robi postępy.

- Są dni, kiedy ból jest większy. Ale Krystian bardzo się stara, walczy, chce więcej. Pewnego dnia zastałem na ścianie sali, w której ćwiczy dwie duże kartki z napisem „Walcz!” żeby pamiętał, że ma, do kogo i po co wracać. Myślę, że autorką jest jego żona - mówi Łukasz Matyjaszczyk, fizjoterapeuta.

Krystian ćwiczy w łóżku. Ostatnio udało mu się poruszyć palcami lewej dłoni.

- Aż mi łzy poleciały. Strasznie się ucieszyłem. Dla mnie to wielki krok, niewyobrażalny – opowiada Krystian.

Trudne chwile

Jablońskim wciąż zdarzają się chwile załamania.

- Tęsknię za tamtym Krystianem. Nie zaglądam do albumów ze zdjęciami. Nie mogę patrzeć na Krystiana, jaki był, bo już go nie mam. Tęsknie za tym, żeby mnie objął – mówi Beata Kias – Jablońska, żona Krystiana.

- Jest mi ciężko. Czasem pękam, płaczę. Wiem, że go tym obciążam, ale to mi przynosi ulgę. Mam nadzieję, że któregoś dnia tam wejdę i on mi pomacha, to byłoby świetne. Ale trzeba czekać, lekarze mnie na to przygotowywali – dodaje żona Krystiana.

Ogromnym wsparciem i źródłem sił do dalszej walki jest dla obojga ich syn – Kajtek.

- Muszę być dla niego silna. Być wsparciem, żeby nie widział jak tylko siedzę i płaczę. On też tęskni za ojcem i chce go z powrotem.

Wysokie koszty rehabilitacji

Po wypadku żona pana Krystiana musiała przejąć wszystkie obowiązki. Pani Beata nie pracuje, bo opiekuje się mężem. Gdyby nie pomoc prezydenta Katowic, rodziny i obcych ludzi Krystian nie miałby pieniędzy na leczenie i intensywną rehabilitację. Miesięczne wydatki na ten cel sięgają ośmiu tysięcy złotych.

- Finansowo jest bardzo ciężko. Ważne żebym miała zatankowane auto i mogła do Krystiana dojechać. Niczego więcej nie potrzebuję. Ważne, żeby on miał kolejną godzinę rehabilitacji – mówi Beata Kias – Jablońska, żona Krystiana.

Krystiana po opuszczeniu szpitala czeka długa i trudna walka o częściowe usprawnienie swojego ciała. Nie uda się to bez intensywnej rehabilitacji, a ta jest bardzo droga.

Jeśli zechcą Państwo wspomóc Krystiana w jego walce o powrót do zdrowia, wszystkie informacje znajdziecie poniżej:

KLIKNIJ TUTAJ!

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?