Taniec to jego życie

TVN UWAGA! 131395
Mało kto może powiedzieć, że miał gorsze dzieciństwo niż Erwin. Jego smutną historię widzowie TVN poznali, gdy bez powodzenia startował w castingach do programu You Can Dance. Mimo porażki taniec nadal jest dla niego czymś więcej niż zwykłą, przelotną pasją. Jest sposobem na przetrwanie najgorszych chwil...

Erwin ma dziewiętnaście lat. Połowę życia spędził w domach dziecka. Matka nadużywała alkoholu, ojca nie zna. Nie ma również kontaktu z pięciorgiem rodzeństwa. Jego pasją jest taniec, czerpie z niego energię do życia.- Ciocia mi puściła koncert Michaela Jacksona. Zaciekawiłem się, no i zacząłem też tak chcieć tańczyć. Ciągle to ćwiczyłem. Wszędzie i ciągle. Tak pozostało - opowiada Erwin.Erwin pochodzi z Białej Podlaskiej, uczy się, chce zdobyć zawód fryzjera. Finansowo wspiera go Ośrodek Pomocy Społecznej. Mieszka w bursie szkolnej.- W bursie jest spoko. Całe życie tak mieszkałem w domach dziecka, dlatego się przyzwyczaiłem - komentuje sytuację Erwin.- Nie raczej nie jest drugi dom. To jest raczej miejsce gdzie podejmuje się decyzje. Uczy się życia, gospodarności, odpowiedzialności. On musi nauczyć się żyć sam, on musi mieć pomysł na własne życie, musi skończyć szkołę, realizować praktyki zawodowe, a później szukać pracy. On ma tyle lat, że absolutnie musi zacząć działać sam - mówi Stanisława Daniluk, dyrektorka Bursy Szkolnej w Białej Podlaskiej.W Białej Podlaskiej mieszka matka Erwina. Mimo fatalnych wspomnień z przeszłości, syn czasem ją odwiedza.- Wiem, że jej dużo pomogłem. Jeżeli ona tego nie docenia, to trudno. Co było to było. Co ma być to będzie - komentuje relacje z matką Erwin.Może Erwinowi uda się w kolejnej edycji You Can Dance... Pozostaje mieć nadzieję, że limit nieszczęść w jego życiu już się wyczerpał i że wreszcie coś zacznie się zmieniać na lepsze...

podziel się:

Pozostałe wiadomości