Przygodę z aktorstwem zaczął w rodzinnym Wałbrzychu, kiedy zapisał się do szkolnego kółka teatralnego. Jak sam przyznaje, zrobił to tylko z powodu dziewczyny. Nikt w jego rodzinie nie zajmował się aktorstwem, on też początkowo nie myślał poważnie o tym zawodzie. - Nikt z nas nie wiedział, że on chce iść do szkoły aktorskiej. Nas poinformował o tym na samym końcu. Brał co prawda udział w jakimś spektaklu w ostatniej klasie szkoły średniej, ale nikt z rodziny nie traktował tego poważnie – mówi Adam Lichota, brat Leszka. Leszek Lichota w serialu „Prawo Agaty” gra rolę Marka Dębskiego, adwokata z wieloletnim doświadczeniem, któremu wszystko przychodzi dość łatwo. Jest uwikłany w gorący trójkąt zawodowo-emocjonalny z panią prokurator i panią mecenas - Agatą Przybysz. Oprócz roli w „Prawie Agaty”, Leszek Lichota pojawia się też na scenie teatru. Ze spektaklem „Dobry Wieczór Kawalerski” jeździ po całym kraju. - Nie umiem powiedzieć o tym zawodzie, że jest artystyczny. Jest to rzemiosło. Mam taki wrodzony dystans do życia i wszystkiego, co to życie przynosi. Z tym zawodem jest podobnie – mówi Leszek Lichota. Mimo trudnych początków, jako debiutant za pierwszoplanową rolę w filmie „Lincz” otrzymał nominację do prestiżowej nagrody im. Zbyszka Cebulskiego. Reżyser filmu Krzysztof Łukaszewicz pisał scenariusz specjalnie z myślą o nim. - Już na etapie pisania scenariusza widzi się konkretne twarze. Dla mnie najstarszy z braci Grad, czyli prowodyr linczu to był od początku Leszek Lichota. On ma w sobie coś zdecydowanego, w pewnych sytuacjach wychodzi z niego facet gotowy na wszystko – mówi reżyser Krzysztof Łukaszewicz. Aktor bardzo chroni swoją prywatność. W Internecie jest tylko kilka jego rodzinnych fotografii. Swoją partnerkę, aktorkę Ilonę Wrońską poznał w serialu „Na Wspólnej”, gdzie grał Grzegorza Ziębę. Za tę rolę był uwielbiany przez miliony widzów, jednak zrezygnował z pracy w serialu i ponad rok pozostawał bez pracy. - Leszka zobaczyłam po raz pierwszy na ekranie i podobało mi się jak gra. Przy pierwszym spotkaniu spodobało mi się jak mówi, jaki ma sposób bycia – mówi Ilona Wrońska, żona Leszka Lichoty. Także na planie „Na wspólnej” Leszek Lichota poznał Marię Czubaszek, która wykreowała postać Grzegorza Zięby. - Uważam, że ze swoim talentem, warunkami fizycznymi jest za mało używanym aktorem i życzę mu, żeby to się zmieniło. Życzę tego także widzom – mówi o Leszku Lichocie Maria Czubaszek. Leszka Lichotę znowu będziemy mogli zobaczyć na dużym ekranie, tym razem w wysokobudżetowej produkcji wojennej o wydarzeniach w Karbali, do której właśnie ruszyły zdjęcia. Widzowie TVN mogą go oglądać w każdy wtorek, w serialu „Prawo Agaty”.