Trzy lata temu Bogusław Kaczyński miał udar. Przygotowywał się do wyjazdu na koncert. Zbliżała się g. 9 rano. Denerwował się, że kierowca, z którym miał jechać, spóźnia się.- Poczułem, że drętwieje mi prawa ręka, a za chwilę prawa noga. Moja asystentka wtedy przyszła do pracy na szczęście 15 minut wcześniej. Kiedy zadzwoniła do drzwi, będąc już sparaliżowany częściowo, podszedłem i otworzyłem jej. Powiedziałem tylko: wzywaj pogotowie, źle ze mną – opowiada Bogusław Kaczyński.Od udaru Bogusław Kaczyński codziennie pod okiem rehabilitantów przywraca sprawność sparaliżowanej prawej stronie swojego ciała. Przed chorobą nie uprawiał żadnego sportu i nie gimnastykował się.- Pamiętam moment, kiedy wypisywano mnie z kliniki. Lekarz dał mi receptę na wózek inwalidzki do poruszania się po domu. Odmówiłem. Powiedziałem, że wózek jest mi nie potrzebny, bo będę chodzić. Będę ćwiczył, aż będzie lepiej. Musi być lepiej – zapewnia Bogusław Kaczyński.Festiwal w Krynicy, to dziecko Bogusława Kaczyńskiego. Nie mógł zawieść swojej publiczności i artystów. Chociaż nie odzyskał w pełni sił, festiwal odbył się wtedy jak zwykle.- Zaimponowała mi jego determinacja, upór i świadome rozpoczynanie od nowa – Grażyna Brodzińska, śpiewaczka operowa i operetkowa.- Bogusław jest typowym przykładem, że chcieć to móc. Jego silne zaangażowanie w życie artystyczne, wola życia i działania przezwyciężają wszystkie problemy natury fizycznej – mówi Małgorzata Walewska, śpiewaczka operowa.Bogusław Kaczyński od pół wieku popularyzuje operę, operetkę i muzykę klasyczną. Zorganizował setki koncertów w miastach i miasteczkach. Był prorektorem Akademii Muzycznej w Warszawie i dyrektorem Teatru Muzycznego Roma w stolicy.Doświadczenie choroby i rehabilitacji nie pozostało bez wpływu na postrzeganie świata przez Bogusława Kaczyńskiego i większego dostrzegania w nim ludzi niepełnosprawnych. Zawsze wrażliwy na dolę drugiego człowieka, teraz dodatkowo zaangażował się we wspieranie niepełnosprawnych i ośrodków aktywizacji ludzi po ciężkiej chorobie.