Raczek: nie układam na siłę psów

TVN UWAGA! 3625400
TVN UWAGA! 3625400
W ramach akcji Zwierzęta są jak ludzie. Czują! odwiedziliśmy Tomasza Raczka, właściciela dwóch psów: Ady i Mieci. - To są psy o szczególnych biografiach – mówi Raczek.

Tomasz Raczek ma dwa psy. Ada została zabrana ze schroniska na Paluchu. Miecię kupił na bazarze na Kole od pijaka. - Każdy z naszych psów jest psem z historią i jest zupełnie inny. Nie próbujemy ich na siłę układać, ---ramka 17781|prawo|---narzucić im sposobu bycia, zachowania. To są psy szczególne, o szczególnych biografiach. Adelcia trafiła do nas ze schroniska na Paluchu. Trafiła tam po wypadku z gnijącą łapą. Trzeba było łapę amputować. Więc jako piesek wybrakowany miała małe szanse, że znajdzie sobie właściciela. Adela jest pieskiem, który cały czas pamięta, że była psem porzuconym, że mieszkała w schronisku i nie było jej tam dobrze. Miecia ma 16 lat, jest dużym i starym pieskiem. Ale bardzo kochanym i z nami od początku. Była kupiona w przypadkowy sposób od pijaka na bazarze na Kole. Była wtedy szczeniakiem – mówi Tomasz Raczek. ---ramka 17760|lewo|--- - Stosunek do zwierząt przekłada się na nasz stosunek do najbliższych i do ludzi. Jeśli ktoś krzywdzi w sposób bestialski zwierzę, nie ma żadnej gwarancji, że nie zrobi tego z człowiekiem – dodaje Marcin Szczygielski.

podziel się:

Pozostałe wiadomości