– Widok był przerażający. W kojcach przy wejściu znajdowały się wychudzone labradory. Od wielu dni nie otrzymywały właściwych dawek pożywienia. W stodole przebywały inne psy, które zjadały zwłoki innych zwierząt: owczarka niemieckiego, boksera – mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. Paulina Piasecka, kierownik schroniska dla zwierząt w Gaju pod Śremem w kolejnym pomieszczeniu ujawniła inne martwe psy. – Ich zwłoki leżały w kojcach, parcianych torbach czy po prostu na ziemi. Obok nich przebywał żywy pies, ale bardzo wychudzony. Pomoc dla niego przyszła w ostatniej chwili – mówi Paulina Piasecka. Warunki utrzymania psów pozostawiały wiele do życzenia. - W pomieszczeniach, gdzie żyły, nie było wody, światła i wentylacji. Wiele z nich to także szkielety, jak np. dog niemiecki, który ważył nieco ponad 20 kg. A powinien co najmniej 30 kg. więcej. Łącznie z terenu posesji odebrano 26 psów. Wszystkie trafiły do lecznicy weterynaryjnej w Śremie, gdzie otrzymały niezbędną pomoc. Część z nich została na hospitalizacji, inne opuściły klinikę i zajęli się nimi wolontariusze z całej Polski. – Nie wszystkie odebrane psy przeżyły. Na rękach lekarza zmarł jeden z zgłodzonych labradorów – mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. O sytuacji zwierząt powiadomiono pracowników urzędu gminy Dolsk oraz policję. Na miejscu ślady przestępstwa zabezpieczali funkcjonariusze sekcji dochodzeniowo-śledczej policji w Śremie. Za znęcanie się nad psami mieszkańcom grozi do roku pozbawienia wolności, przepadek psów i zakaz prowadzenia działalności związanej z hodowlą psów do 10 lat. Kontakt w sprawie adopcji psów z psów z pseudohodowli:POGOTOWIE DLA ZWIERZĄT pl. Pocztowy 4/6 64-980 Trzciankawww.pogotowiedlazwierzat.pl adopcja@pogotowiedlazwierzat.pl tel. 513 569 791