Wybuch gazu zabił rodzinę

Pięć osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w wyniku wybuchu gazu, do jakiego doszło w bloku w Nowej Hucie w Krakowie. Siła wybuchu była tak wielka, że dwie osoby zostały wyrzucone na zewnątrz mieszkania. Prawdopodobna przyczyna tragedii - nielegalne podłącznie gazu.

Do wybuchu doszło dzisiaj o 5 nad ranem, na piątym piętrze siedmiopiętrowego budynku mieszkalnego na osiedlu Handlowym w dzielnicy Krakowa Nowa Huta. Kiedy na miejsce przybyli strażacy, w zrujnowanym mieszkaniu znaleźli zwłoki trzech osób. Ciała dwóch najprawdopodobniej siłą wybuchu zostały wyrzucone na zewnątrz. Zginęła cała rodzina – 57-letni ojciec i 57-letnia matka oraz ich synowie w wieku 31, 11 i 9 lat. Mieszkańcy bloku mówią, że słyszeli dwa następujące po sobie wybuchy - być może butli gazowych. Z informacji policji wynika, że na początku roku odebrano zgłoszenie o nielegalnym podłączeniu gazu w mieszkaniu, gdzie dziś wydarzyła się tragedia. Takie samo zgłoszenie odnotowano rok wcześniej. Jak ustalono, w mieszkaniu liczniki gazu zlikwidowano w 1999 roku. Wybuch spowodował wypadnięcie szyb z okien okolicznych lokali. Rozprzestrzeniający się po wybuchu pożar wypalił mieszkanie. Z powodu silnego zadymienia oraz istniejącego zagrożenia strażacy ewakuowali kilkadziesiąt osób mieszkających na wyższych kondygnacjach - krakowski urząd miasta zaproponował im tymczasowe lokale zastępcze. Policja prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Przyczyny pożaru ustali specjalna komisja.

podziel się:

Pozostałe wiadomości