Widmo komiksu krąży nad światem

TVN UWAGA! 137579
Coraz liczniejsze są zastępy komiksowych fanów. W liczbie nowych tytułów pogubili się nawet najwięksi znawcy gatunku. Komiksy to już nie tylko książeczki dla dzieci. Opowiadają poważne, a nawet tragiczne historie. Era komiksu dopiero się zaczyna.

Kto nie czytał i nie oglądał choć raz w życiu choć jednego komiksu! Na przykład Tytusa, Romka i A’Tomka, Kajka i Kokosza, Thorgala albo nawet Koziołka Matołka, bo to w końcu też komiks, co prawda z czasów odległych, jeszcze sprzed wynalezienia dymków. Ostatnie lata przynoszą w dziedzinie komiksu prawdziwą rewolucję, która na naszych oczach przebiega także w Polsce. - Komiksy kojarzą się z prymitywnym opowiadaniem banalnych historii – mówi Przemysław Truściński, autor komiksów, artysta grafik. – To się w Polsce zmienia. Od czasu publikacji Mausa. Maus autorstwa Amerykanina Arta Spiegelmana ukazał się w 2001 roku i zapoczątkował rozwój rynku komiksów historycznych. Nie obyło się bez skandalu - Spiegelman opowiedział historię swojej żydowskiej rodziny w czasie Holocaustu rysując Żydów jako myszy, Niemców jako koty, a Polaków jako świnie. Komiks potrafi być w opowiadaniu o sprawach poważnych bardzo niepoprawny. - Młodzi nie czytają poważnych książek o historii, bo są dla nich nudne – mówi Henryk Chmielewski, czyli Papcio Chmiel, najsłynniejszy polski autor komiksów. – W komiksie mogą zahaczyć o historię. Niektórzy nauczyciele wykorzystują komiksy jako pomoc naukową. Muzeum Powstania Warszawskiego wpadło na pomysł przedstawienia wydarzeń historycznych w formie komiksu. Komiksy oddają sprawiedliwość także współczesnemu światu. W tym celuje na przykład Jeż Jerzy. - Na początku komiks był tylko dla mnie i Rafała [Skarżyckiego, autora scenariusza] – mówi Tomasz Leśniak, autor i rysownik komiksu o Jerzym. – Wyrzucaliśmy z siebie rzeczy, które nas uwierały, na przykład różne subkultury – dresiarzy, skinheadów. Na postawie komiksu o Jeżu Jerzym jest teraz przygotowywany pełnometrażowy film. Trafi do kin prawdopodobnie za dwa lata. Tymczasem Muzeum Powstania Warszawskiego lada dzień ma ogłosić zwycięzców kolejnej edycji komiksowego konkursu, których prace zostaną wydane w antologii. - Komiks to kolosalne medium – mówi Przemysław Truściński, autor komiksów. – I jeszcze niewykorzystane. Jego kariera dopiero się zaczyna.

podziel się:

Pozostałe wiadomości