"Ten materiał to najlepszy przykład klasycznego, trochę zapomnianego dzisiaj dziennikarstwa śledczego, które nie opiera się na szybkiej analizie przekazanych dokumentów czy taśm, ale wymaga ciężkiej, żmudnej i długotrwałej pracy, a także niezwykłej wyobraźni" - czytamy uzasadnieniu werdyktu jury.
Rower z GPS-em
Reportaż był poświęcony problemowi kradzieży rowerów w Polsce. Nasi reporterzy - Maciej Dopierała i Daniel Liszkiewicz - zaopatrzyli się w dwa dobrej klasy rowery. Jeden miał skusić złodzieja. Drugi - posłużyć do pościgu za nim. W obu zamontowane zostały nadajniki GPS. Złodziej skusił się na rower-przynętę, a dziennikarze UWAGI! ruszyli za nim w pościg. Sygnał z nadajnika zniknął na jednej z uliczek w centrum Krakowa.
O kradzieży została poinformowana policja. Funkcjonariusze w cywilnych strojach przeszukali okolicę i w rezultacie odkryli dziuplę złodziei. Samego sprawcy jednak tam nie było. Odnaleźć udało się go dopiero dzięki pomocy internautów. Dzięki opublikowaniu na facebookowym profilu UWAGI! zdjęcia złodzieja, a następnie jego kilkusetkrotnym udostępnieniom w mediach społecznościowych, udało się ustalić tożsamość mężczyzny i zatrzymać go.
Projekt dotyczący kradzieży rowerów to jednak nie tylko ten jeden reportaż. Internauci pomogli nam stworzyć mapę miejsc w całym kraju, w których najczęściej zdarzają się kradzieże rowerów. Na Facebooku, Instagramie i Twitterze internauci wpisywali alerty, podając - miasto, ulicę i hashtag #uwaganarowery. My monitorowaliśmy sieć.
Tak dziś świętowała krakowska redakcja UWAGI!: