Na wniosek prokuratury sąd rodzinny dla obojga dzieci wyznaczył kuratorów zawodowych (osobno dla każdego z chłopców), którzy będą reprezentować pokrzywdzone dzieci . Szczepan D. nadal przebywa w zakładzie karnym (w Pińczowie), początkowy tymczasowy areszt został przedłużony na kolejne trzy miesiące (do sierpnia 2013 r.) Stan Mikołajka jest wciąż ciężki, nadal nie wiadomo jaki będzie jego rozwój psychiczny i fizyczny, chłopczyk przebywa obecnie w placówce leczniczej, gdzie przechodzi rehabilitacje… Przypominamy - trzymiesieczny Mikołaj z obrażeniami głowy i połamanymi żebrami trafił w lutym tego roku do szpitala w Kielcach. Lekarze zaalarmowali prokuraturę, a policja zatrzymała 28-letniego Szczepana D. - ojca dziecka. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Dramat rozegrał się w miejscowości Drugnia Rządowa w gminie Pierzchnica, w powiecie kieleckim. 22-letnia kobieta mieszkała tu ze swym 28-letnim partnerem Szczepanem D, jego rodzicami i bratem swojego partnera. Para ma dwójkę dzieci, młodsze miało wówczas trzy miesiące, starsze rok i siedem miesięcy. We wtorkowe popołudnie kobieta zgłosiła się z młodszym z synów do ośrodka zdrowia mówiąc, że dziecko od dwóch dni nie je. Okazało się, że Mikołajek ma obrażenia głowy. Lekarz w przychodni szybko skierował dziecko do szpitala specjalistycznego w Kielcach: chłopczyk został tam przetransportowany karetką. Jak się okazało dziecko miało obrażenia czaszki i połamane żebra. Przez wiele dni walczyo o życie pod respiratorem.Przypomnij sobie reportaż UWAGI! na ten temat.