Jacek Kosmaty pracował w policji a później wykładał w szkole policyjnej. Od dawna próbował zwrócić uwagę swoich przełożonych na zły system szkolenia policjantów i absurdy do jakich dochodzi w trakcie szkoleń. W końcu zdecydował się ujawnić film, na którym podczas szkolenia młodzi policjanci pchają radiowozy symulując pościg. Dziś już w policji nie pracuje.