Policjanci popełnili jeszcze jedno przestępstwo: przedłożenie tak uzyskanych dokumentów w miejscu pracy prokurator zakwalifikował, jako posłużenie się dokumentem, w którym wyłudzono poświadczenie nieprawdy, a ten czyn zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Reporterzy Uwagi! jako pierwsi ujawnili sprawę fałszowania prac naukowych, które zostały złożone przez policjantów na kilku wyższych uczelniach w województwach śląskim, dolnośląskim i opolskim. Wśród nich jest były rzecznik opolskiej policji. Do napisania około 300 prac przyznał się Jerzy S., który od sześciu lat prowadzi w Tarnowskich Górach działalność edukacyjną i doradczą. Biegli porównali zawartość dysku w należącym do niego komputerze z pracami magisterskimi i licencjackimi złożonymi przez policjantów. Jerzy S. udostępnił też materiały, które pomogły w śledztwie: między innymi dowody przelewów bankowych, prace magisterskie i licencjackie napisane na zlecenie klientów, a także swoje dokładne notatki z wielu lat działalności. Policjantom prócz więzienia grozi także unieważnienie stopni i tytułów zawodowych, jakie uzyskali dzięki kupionym pracom.