Przetwarzaniem odpadów zajmują się nie tylko firmy segregujące śmieci ale również artyści i projektanci. Raz w roku w Warszawie w ramach dwudniowej imprezy pod nazwą Przetwory pokazują, jak wykorzystywać niepotrzebne rzeczy. - Kabelki, komputery, pralki, stare krzesła. Chcemy pokazać, że z odpadków, śmieci, nieużytków, starych mebli z wszystkiego tego, co trzymamy w piwnicach, na strychach mogą powstać nowe przedmioty – mówi Monika Brzywczy, rzecznik prasowy Przetwory 2008. Jak ze starych przedmiotów zrobić nowe, ciekawe i atrakcyjne rzeczy? Pracownia pana Marka Złotka- Złonkiewicza na co dzień wykonuje meble i specjalne półki do eksponowania markowych produktów. Jego pomysł na Przetwory to meble z plastikowych butelek. - Szukałem wokół siebie czegoś, czego jest dużo, co jest odpadem. Butelka była pierwszym sygnałem. Myślałem tydzień. No i powstał taboret – mówi Marek Złotek- Złonkiewicz, projektant. Taboret to deska z odpowiednio nawierconymi otworami i 16 butelek. Marek Złotek- Złonkiewicz ma w planach zrobienie łóżka. Na razie podczas Przetworów zaprezentował półkę, która może być również ławką. Olga, Justyna i Miłosz z warszawskiego wydziału wzornictwa przemysłowego na ASP tworzą grupę projektantów Lampo. Ich pomysł na Przetwory to torby ze sprasowanych torebek foliowych. – Żyjemy w świecie, który jest zawalony śmieciami. Cały czas kupujemy śmiecie. Może to ludzi nauczy, żeby nie kupować masowo. Że jednak coś można zrobić samemu – uważa Monika Jakubiak.