Sąd Rejonowy w Pruszkowie przesłuchał w środę za zamkniętymi drzwiami trzech synów rodziców 6-letniej Marty ze Starych Babic (Mazowieckie), oskarżonych o znęcanie się nad nią połączone z pozbawianiem wolności. Przesłuchano również rodziców oskarżonej - także bez udziału mediów. Obrońca oskarżonych - Marka i Małgorzaty M.- Tadeusz Kościółek poinformował dziennikarzy, że część, w której zeznają synowie oskarżonych, jest utajniona na wspólny wniosek obrony i prokuratury, ponieważ jawność godziłaby tu w dobro dzieci i całej rodziny. Marta od września uczęszcza do specjalnego ośrodka, w którym ma zapewnioną pełną opiekę lekarską i pedagogiczną. O sprawie stało się głośno jesienią 2003 r., gdy w przybudówce domu w Starych Babicach odkryto 6-letnią dziewczynkę, trzymaną w pewnego rodzaju klatce. Dziecko było zaniedbane i chore. Zatrzymano rodziców Marty. Ich proces zaczął się w lipcu. Grozi im kara do 10 lat więzienia. Oskarżeni zaprzeczyli zarzutom znęcania się nad dzieckiem i pozbawiania go wolności. Przyznali jednak, że popełnili błąd, nie zapewniając córce odpowiedniej opieki medycznej. Odpowiadają z wolnej stopy; dziewczynka pozostaje przy rodzicach.