Michał był pierwszą miłością 22-letniej Moniki. Był od niej starszy. Przy nim czuła się bezpiecznie. - Wydawał się odpowiedzialny. Miał pracę, był ambitny i zaradny. Wiedziałam, że przy nim niczego mi nie zabraknie – wspomina dziewczyna. (zobacz film) Z początku Michał troszczył się o Monikę. Przynosił jej kwiaty i prezenty. Ale gorące uczucie trwało krótko. - Zaczęło się od delikatnych rękoczynów. Później byłam kopana i duszona. Przypalił mnie papierosem – opowiada Monika. (zobacz zdjęcia) Monika ukrywała przed rodziną, że jest maltretowana. - Wstydziłam się powiedzieć mamie i siostrze. A gdy się przyznałam, nadal nie potrafiłam odejść od Michała. Nie wiem, dlaczego. Może ze strachu? Może z przywiązania? – zastanawia się poszkodowana. Monika była zastraszana przez Michała. Groził jej śmiercią. Po każdym ataku chłopak przepraszał i prosił o wybaczenie. Monika wybaczała do czasu. Wreszcie zgłosiła sprawę policji. - W dniu pierwszej rozprawy przyszedł do pokrzywdzonej do domu i zażądał, aby zmieniła swoje zeznanie. Kazał jej powiedzieć, że wszystko zmyśliła – mówi Ryszard Maziuk z Prokuratury Rejonowej w Ostródzie. Po wyjściu z aresztu Michał stał się jeszcze bardziej agresywny. Finał chorobliwej zazdrości i lęku przed odejściem dziewczyny był tragiczny. - Michał wyszedł zza bloku. Nagle wyjął nóż i zaczął go we mnie wbijać. Jak w poduszkę – mówi Monika. ---strona--- Michał sam zgłosił się na policję. Ranna dziewczyna trafiła do szpitala. Mimo ciężkich obrażeń, przeżyła. Teraz stara się zapomnieć o trwającym dwa lata koszmarze. - Nie chcę już o nim myśleć. Chcę zapomnieć. Ta historia skończyła się dobrze, w przeciwieństwie do zawodów miłosnych, które doprowadziły dwóch mężczyzn do samobójstwa. 20-letni Sławek targnął się na swoje życie w Rewalu. Chłopak powiesił się na kablu elektrycznym, przywiązanym do barierki przy zejściu na plażę. Niemal w tym samym czasie w Trzebiatowie powiesił się 25-letni Krzysztof. Zdaniem rodziny nic nie wskazywało, że dojdzie do tragedii. Zobacz także:Romeo i JuliaSeryjny dręczyciel żonMiała dosyć męża-sadystyNie ma siły na męża furiataSadysta z CzarnkowaTrzy lata gehennyŻona policjanta