Pani Agata zatrudniła nianię korzystając z możliwości, jakie daje funkcjonująca od października ustawa żłobkowa. Według nowych przepisów, jeśli rodzice podpiszą z nianią umowę i zarejestrują ją w ZUS, nie muszą płacić za nią składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, zdrowotne i wypadkowe, bo zrobi to za nich państwo. Problemy pojawiają się jednak w praktyce… - Przeprowadziliśmy badania wśród naszych użytkowników i ponad 90% osób biorących w nim udział stwierdziło, że nianie powinny być legalnie zatrudniane. Natomiast ponad 80% użytkowników stwierdziło, że tak naprawdę nie wie na czym polegają te nowe przepisy. Czyli chcieliby zatrudniać nianie legalnie, ale nie wiedzą jak to zrobić - mówi Sylwia Wanot z portalu Niania.pl. Gdy nasza dziennikarka chciała zarejestrować nianię okazało się, że nowe przepisy dla pracowników ZUS także są niezrozumiałe. Zapytaliśmy prawniczkę z Głównego Inspektoratu Pracy, czy rzeczywiście osoby pracujące na umowę o dzieło mogą pogodzić pracę z jednoczesną opieką nad dzieckiem. - Czasami praca wykonywana w ramach umów cywilno-prawnych jest regularną pracą wykonywaną tak jak przy umowie o pracę - mówi Ewa Kraińska - Dulić z Państwowej Inspekcji Pracy. Autorem ustawy mającej zlikwidować szarą strefę wśród niań, a dzieciom - zapewnić opiekę jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba i zobaczymy, że któryś element tej ustawy nie funkcjonuje będziemy naprawiać to i nowelizować - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Problemów, które utrudniają nianiom podjęcie legalnej pracy jest więcej. Między innymi fakt, że budżet państwa opłaca im składki tylko do wysokości pensji minimalnej. Gdy pensja opiekunki jest wyższa, różnicę muszą pokrywać rodzice. Na najpopularniejszym serwisie internetowym dla niań zarejestrowanych jest 180 tysięcy użytkowników. W ZUS - jak dotąd - jedynie nieco ponad 7 tysięcy legalnie pracujących opiekunek dla dzieci.