Mord na Rzeszowskiej

Dlaczego płatny zabójca odmówił zabójstwa zamożnego małżeństwa z Łodzi? Czemu boi się wskazać zleceniodawcę zbrodni? Co stało się w willi przy ulicy Rzeszowskiej?

Ta sprawa trzy lata temu postawiła na nogi całą łódzką policję. W jednym z domów w łódzkiej dzielnicy willowej znaleziono zastrzelone małżeństwo. Wszystko wskazywało na to, że była to egzekucja. Policjanci przez wiele miesięcy szukali zabójcy. Udało się jedynie sporządzić jego portret pamięciowy. Przełom nastąpił dopiero rok po morderstwie. Policji udało się zatrzymać płatnego zabójcę z Ukrainy. Podczas przesłuchań okazało się, że dużo wie o zabójstwie przy ulicy Rzeszowskiej w Łodzi. Ukrainiec przyznał, że dostał zlecenie na zabicie łódzkiego małżeństwa, ale go nie przyjął. To jednak oznaczało, że wie, kto był zleceniodawcą. - Ja trochę się boję o tym mówić – powiedział podczas przesłuchania. – Nie wiem, co z tego wyniknie. Czy płatny zabójca wskaże zleceniodawcę? Czy będzie współpracował z policją? Czy udało się znaleźć mordercę z portretu pamięciowego? To wszystko już dziś w kolejnym odcinku serialu dokumentalnego Kryminalne Gry o godz. 22.50.

podziel się:

Pozostałe wiadomości